Marek : Zostałem obudzony przez lekarza.
L : Panie Marku? Wszystko w w porządku? - zapytał lekarz.
M : Tak tak wszystko dobrze - zapewniłem zaspanym głosem.
Co z Natalią ??? - zapytałem lekarza wstając energicznie na proste nogi.
L : Wszystko dobrze. Może pan do niej wejść.
M : Dziekuje - po podziękowaniu udałem się do sali.
L : Panie Marku jeszcze jedno. Był tutaj pan , przedstawił się jako Jerzy Witacki i powiedział , że ma pan wolne dopóki pani Natalia nie będzie zdolna do służby
M : Jasne nie ma problemu.- odpowiedziałem.
Gdy wszedłem do sali Natalia jeszcze spała. Była 4:37 więc czemu się dziwiłem. Usiadłem na krześle i patrzyłem na nią jak słodko śpi. Wyglądała słodko i bezbronnie. Myślałem czy by jej tu nie obudzić i nie zapytać jak się czuje , ale wolałem popatrzeć na nią jeszcze trochę. Pobiegłem jeszcze szybko po jakieś śniadanie dla Natalii. Gdy wróciłem nadal spała , lecz niechcący przez pełne ręce dzwi zamknęły się trzaskając bo był przeciąg.
N : O hej co robisz tu tak wcześnie? - zapytała lekko zaspanym głosem.
M : Zasnąłem na korytarzu. - przyznałem się i było mi troche głupio
N : Naprawdę zasnąłeś tu na korytarzu? - powiedziała Natalia i lekko się zaśmiała.
M : Haha , bardzo śmieszne naprawdę. - odpowiedziałem.
N : O jejku już nie obrażaj się - powiedziała robiąc smutną minę.
M : No dobrze dobrze , a kiedy możesz wyjść stąd? - zapytałem.
N : Nie wiem nie pytałam jeszcze lekarza.
M : To ty tutaj leż a ja pójdę zapytać.
Wyszedłem z sali i szukałem pokoju lekarskiego. Na korytarzu spotkałem lekarza Natalii.
M : Dzień dobry mam pytanie. - zacząłem.
L : Coś się stało panie Marku? - zapytał
M : Nie nic się nie stało , ale chciałbym zapytać kiedy Natalia może wyjść ze szpitala. - zapytałem z nadzieją , że jak najszybciej.
L : Pewnie jutro dostanie wypis. Może nawet i dzisiaj. - odpowiedział.
M : Dobrze. Dziekuje i do widzenia.
Po tym co się dowiedziałem , udałem się z powrotem do sali , i przekazałem Natalii dobre wieści.
M : Już jestem. - powiedziałem cicho bo jestem w szpitalu i nie wypada krzyczeć.
N : Hejka i jak? Dowiedziałeś się czegoś? - zapytała Natalia.
M : lekarz powiedział , że dostaniesz wypis dzisiaj lub jutro. - powiedziałem szczęśliwy.
Natalia : To świetnie. Będę się powoli pakować , żeby być gotowa do wyjścia.
M : To poczekaj pomogę ci. - powiedziałem i zabrałem się za pakowanie rzeczy Natalki zanim ona zdążyła jeszcze wstać z łóżka.
Gdy spakowaliśmy rzeczy poukładaliśmy je w sali aby był porządek i siedzieliśmy chwilę w sali rozmawiając o wszystkim i o niczym. Wtedy nagle do sali wszedł lekarz.
L : Dzień dobry pani Natalio jak się pani czuje? - zapytał lekarz.
N : Bardzo dobrze. - odpowiedziała na zadane pytanie.
L : To świetnie , bo akurat mam tu wypis więc może pani stąd wyjść.
N : To świetnie już się zbieram. - odpowiedziała lekarzowi.
CZYTASZ
Zanim się pojawiłeś | Natalia & Marek
RomansHistoria opowiada o początkach bliższej relacji Natalii Mróz i Marka Korwickiego - bohaterów z serialu „Policjantki i Policjanci". Książka głównie opiera się na mojej kreatywności , ale mogą się pojawić elementy z filmu. W książce użyte są prawdziwe...