Flet - Xiao x Aether

•• Epilog •

••Xiao••

   Minęły już prawie trzy miesiące po tym jak zacząłem chodzić z Aether'em. Czasem bywały sprzeczki, ale i tak on jest najlepszy. Mieliśmy wątpliwości co do akceptacji rodziców itd. ale okazało się, że wszyscy są w miarę tolerancyjni. Babcia Aether'a opowiedziała nam, że jego dziadek, gdy był trochę młodszy od nas, był zakochany w jednych chłopaku ze swojej klasy, lecz po poznaniu swojej aktualnej miłości, zapomniał o nim. Mężczyzna jedynie wkurzył się na żonę, ale dał się udobruchać pocałunkiem w policzek od małżonki. W szkole staramy się zachowywać jakoś sensownie. Niektóre osoby to te typy samców alfa, które tolerują jedynie siebie.

Inne wątpliwości pojawiły się gdy dostałem możliwość wyjechania na wymianę uczniów do Sumeru. Mogło być gorzej, jednego ucznia wysłano do Inazumy. Tam są tak restrykcyjne przepisy, że nie da się praktycznie nic zrobić. Koniec końców nie pojechałem, co bardzo nie spodobało się ojcu.

   Czasem Aether był na mnie zły za najmniejsze rzeczy, a ja musiałem przekupywać go żelkami i graniem na flecie. Większość czasu udawał tylko po to abym kupował mu różne rzeczy.

Dziś znów siedzimy na moim ulubionym moście. Po prostu patrząc się na niebo. Słowa nie są potrzebne gdy ma się ukochaną osobę obok, która zawsze będzie przy tobie, nie ważne co.

Kocham go i nie chcę aby cokolwiek się zadziało co mogłoby nas poróżnić. Nie przeżył bym tego.

•••••••••••

Witam.

Przepraszam, że tak ostatnio słabo mi to idzie, ale mam zamieszanie w życiu i próbuje to poukładać jakoś 😭.

Mam nadzieję, że wszyscy się dobrze czują i są bezpieczni.

Miłych i bezpiecznych wakacji.

Btw dziękuję za te wszystkie wyświetlenia i głosy ♥️

Papa ❤️