Prolog.

1.1K 55 1
                                    


Kilka lat wcześniej...

Stoję przed lustrem i uśmiecham się szeroko do własnego odbicia w nim.

To jest ten moment...

Już za parę chwil wyjdę za mężczyznę, którego kocham całym sercem.

Nadal w to nie dowierzam, jakby wszystko było jedynie snem lub wytworem mojej popapranej wyobraźni.

Jednakże tak wcale nie jest, a to dzieje się naprawdę.

— Zostały dwie minuty!

I uświadamia mi o tym głos mojej najlepszej przyjaciółki.

Nerwowymi ruchami dłoni zaczynam wygładzać skrawki białej sukni.

— Półtora minuty!

Nabieram głęboko powietrze nosem i wypuszczam powoli je ustami.

— Minuta!

Obracam się w stronę dziewczyny, a ona wyciąga rękę i czeka aż podejdę do niej.

Uśmiech rozszerza mi się bardziej na ustach, gdy skracam odległość pomiędzy nami.

— Jesteś gotowa za niego wyjść?

Pyta mnie łagodnym głosem, a ja chwytam ją za dłoń i mówię:

— Bardziej gotowa nie będę.


Installment wedding [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz