Osiem

154 11 1
                                    

Louis: Kochanie, małe pytanie mam do ciebie

Harry: Już się boję... jakie skarbie?

Louis: Jaki był kod do naszych drzwi?

Harry: Serio Louis?

Harry: Mieszkamy w tym domu już dobre dziesięć lat, a ty zawsze zapominasz kluczy i nie pamiętasz kodu...

Harry: Zapisz sobie ten kod w telefonie albo chociaż na ręce... gdziekolwiek!

Harry: Ale kod to data naszego ślubu 😘😉

Louis: O kurwa, dzięki

Louis: I jeszcze jedno pytanie do ciebie... również malutkie

Harry: Jakie znowu?

Louis: Kiedy braliśmy ślub?

Harry: JA PIERDOLE TO WSZYSTKO

Harry: JAK MOŻNA NIE PAMIĘTAĆ DATY WŁASNEGO ŚLUBU

Louis: Normalnie

Harry: WSTYD I HAŃBA LOUIS

Harry: 28 września 2013

Louis: Aha, no coś mi świta

Louis: Ale serio we wrześniu?

Harry: TAK WE WRZEŚNIU, BO STWERDZIŁEŚ, ŻE LATEM BĘDZIE ZA GORĄCO

Louis: No bo było

Louis: Dobra to wchodzę już, co na obiad?

Harry: Kurczak z warzywami i ryżem

Louis: Pychotka, będzie przepyszne, bo mój mąż jest najlepszym kucharzem

Harry: Miło z twojej strony, mężu

Louis: EJ A CZEMU NIE MOGŁEŚ MI PO PROSTU TYCH DRZWI OTWORZYĆ?!?!?!

Harry: Jakoś tak wyszło... poza tym słyszę cię już z salonu

Really Louis? → larryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz