Harry: Co tam, nudzisz się w domu?
Harry: Jeszcze jeden dzień i w końcu zaczynamy wspólny urlop
Louis: Nie nudzę się, leżę
Louis:
Harry: Tak beze mnie? Potrzebuję serio się przytulić!
Louis: Jeszcze troszczę skarbie i się zobaczymy xxx
Harry: Odliczam już minuty!!
Harry: Gdzie Bruce i Dusty??
Louis: Bruce śpi obok, a kot... chuj wie
Harry: Serio Louis?
Harry: Mój biedny kotek!!
Louis: W ramkę sobie go opraw lol
Harry: To ty w takim razie opraw sobie swoje pieseczki w ramkę!
Harry: Masz więcej zdjęć z nimi niż ze mną!
Harry: TO JEST PRZYKRĘ
Harry: ZNAMY SIĘ OD 20 LAT, A TY MASZ WIĘCEJ ZDJĘC Z PSAMI
Louis: Nieprawda
Harry: Ach tak?!
Harry:
Louis: No dobra. Więcej już wysyłać nie musisz
Louis: I tak cię kocham więc nie bądź zazdrosny o pieski
Harry: Awww
Harry:
Harry: A to moja trójeczka ślicznych chłopców, za którymi tęsknię! ❤❤
Harry: Plus jeszcze za moją księżniczką Dusty!! ❤❤❤
Louis: Jak słodziutko, Hazz!! Koocham cię!!
Harry: Skąd ty wiesz, że to było o tobie?
Harry: Jest tam bardzo dużo mężczyzn, bo pieski to oczywiście, że to moje dwie miłości
Louis: POCZUŁEM SIĘ URAŻONY
Harry: OJJJ TAM, KOCHAM CIĘ!! ❤😘
Louis: KOCHAM TEŻ, ALE WRACAJ DO DOMU!
CZYTASZ
Really Louis? → larry
Fiksi PenggemarHarry: Serio Louis? Harry: Rozumiem wszystko, ale nie czarne róże do cholery! Louis: Marudziłeś, że daje ci za mało prezentów... więc kupiłem ci róże Harry: ALE ŻE CZARNE!?!