11.Poznanie

505 8 0
                                    

-ˋˏ ༻✿༺ ˎˊ- 
Rano obudziły mnie promienie słońca wpadające przez okno wstałam z łóżka, po czym rozsunęłam zasłony i wyszłam na balkon ubrana w krótką luźną bluzkę na ramiączka oraz spodnie od piżamy było ciepło, więc podeszłam do barierki i wdychałam świeże powietrze, lecz po chwili postanowiłam się ubrać poszłam do toalety i ubrałam się po czym wzięłam zapalniczkę mojego taty i poszłam zjeść śniadanie. Gdy schodziłam po schodach słyszałam kilka męskich śmiechów weszłam do kuchni i zauważyłam tam przyjaciół moich braci
– Dzień dobry – Rzekłam
– Dzień dobry – Odpowiedzieli mi wszyscy znajdujący się w kuchni
– Nie mieliśmy okazji się przedstawić – Powiedział jeden z przyjaciół moich braci
– Jestem Evans Sam Sorter – Podał mi rękę, a ja ją uścisnęłam
– A to-Wskazał na drugiego mężczyznę
– Michael Dean Cled – Wtrącił się drugi mężczyzna i też podał mi rękę, a ja ją uścisnęłam
– Ja chyba nie muszę się przedstawiać – Podeszłam do lodówki. Wpadłam na pomysł zrobienia naleśników. Gdy skończyłam do kuchni weszli moi bracia
– Co tu tak pachnie – Spytał Alec
– Daj jednego – Powiedział słodkim głosem Jacob
– Dobrze, że zrobiłam trochę więcej – Powiedziałam i zauważyłam, że każdy z moich braci ma w dłoni naleśnika, a do mnie zostały dwa
– Co tu się dzieje – Do kuchni wszedł zaspany Xavier
– Nic-Odpowiedzieli bracia i się ulotnili
– Chcesz jednego? – Zapytałam
– Z chęcią – Odpowiedział i wziął jednego naleśnika.

-ˋˏ ༻✿༺ ˎˊ-

      Zjadłam już śniadanie i wpadłam na pomysł po spacerowania sobie po ogrodzie wyszłam z domu i ruszyłam przed siebie po krótkim spacerze poszłam na huśtawkę wyjęłam z kieszeni zapalniczkę, po czym ją zapaliłam, wpatrując się w jej ogień i rozmyślając, gdzie są teraz moi najbliżsi
– Piękna – Usłyszałam głos Antonio za moimi plecami
– Co? – Zapytałam
– Zapalniczka-Odpowiedział
– Skąd ją masz? – Zapytał
– Pamiątka po tacie-Wpatrywałam się w płomień, po czym zgasiłam zapalniczkę, chowając ją do kieszeni
– Rozumiem – Powiedział a ja wstałam i zaczęłam się kierować w stronę domu.

-ˋˏ ༻✿༺ ˎˊ-

    Weszłam do domu i ruszyłam do biblioteki po książkę, którą tam zostawiłam. Po wejściu popatrzyłam na fortepian stwierdziłam, że na nim pogram tym razem wybrałam utwór „I'm still standing”.

-ˋˏ ༻✿༺ ˎˊ-

You could never know what it's like.
Your blood like winter freezes just like ice.
And there's, a cold lonely light that shines from you.
You'll wind up like the wreck you hide behind that mask you use.

-ˋˏ ༻✿༺ ˎˊ-
          
  Gdy skończyłam grać zauważyłam w drzwiach Oliviera

-ˋˏ ༻✿༺ ˎˊ-

– Dalej nie mogę uwierzyć, że tak pięknie garaż i śpiewasz – Powiedział
– Jak nasz matka – Gdy wypowiadał te słowa głos mu się załamał
– Co się z nią stało? – Zapytałam
– Nie mogę ci powiedzieć – Odpowiedział
– To historia na inny moment – Dodał, po czym wyszedł.

-ˋˏ ༻✿༺ ˎˊ-

Zaginiony diament Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz