rozdzał 1

554 15 4
                                    

Rozdział 1

(W tym ff wszyscy są ludźmi :>)

Per. Akaza

Jak zwykle szykowałem się do następnego 60-letniego klienta, który miał mnie zgwałcić, ale nie miałem wyboru. Musiałem jakoś spłacić dług który moja matka nabrała... Wtedy usłyszałem, że drzwi się otwierają i wszedł mój szef (nazwijmy go Pan Marek) a za nim stali 2 mężczyźni. Obydwaj byli wysocy, ale było pomiędzy nim kilka cm różnicy wzrostowej. Jeden z nich miał długie włosy o koloru blond związane w niską kitkę, oczy miał kolorowe co było dla mnie dziwne, bo nigdy nie widziałem człowieka z kolorowymi oczami. Ubrany był w biały golf, oraz beżową marynarkę i czarne garniturowe spodnie z wysokim stanem i do tego brązowe lakierki. Drugi też miał długie czarne włosy z czerwonymi końcówkami upięte w wysoką kitkę, oczy miał koloru czarny czy tam jakiś ciemny. (nie pamiętam koloru oczu kokushibo jak był człowiekiem a jestem zbyt leniwy aby to sprawdzić :)) Ubrany był w biały koszulę oraz także spodnie garniturowe z czarnym skurzanym paskiem i do tego czarne lakierki.

Pan Marak: Akaza byłeś dobrym pracownikiem dzięki tobie było dożo klientów, ale zostajesz zwolniony. Pan Doūma oraz Pan Kokushibo wykupili ciebie i będziesz teraz im służyć jako zabawka.

Akaza: Dobrze....

Pan Marek: Cieszę się, że nie stawiasz oporu jak zawsze. No to panowie on już jest wasz.

Doūma: Tak się cieszę~! Nie wierze że on jest już nasz~!-

Wtedy blondyn do mnie podszedł.

Doūma: Cześć~! nazywam się Doūma a ten za mną to Kokushibo~

Akaza: C-cz-cześć.....

Doūma: Ty to pewnie jesteś Akaza?

Akaza: T-tak...

Doūma: To fajnie~

Kokushibo: Doūma bierz go do domu, bo musimy go wyposażyć w odpowiedni strój, aby mógł użytkować jak cywilizowany człowiek. Nie zniosę tego, że wygląda jak tandetna dziwka na drodze.

Doūma: Nie przesadzaj. Ładnie wyglonda w tych koronkach~ no ale masz racje~

Kokushibo: To bierz go do samochodu.

Doūma: Okej~

Wtedy blondyn złapał mnie za rękę i zaczął wyprowadzać z tego okropnego budynku, ale dla czułem się jak śmieci. Gdy Wyszliśmy z budynku ukazała się moim oczy czarny Rolls-Royce w wersji suva. Pan Kokushibo wsiadł za kierownicę, a Pan Doūma zapakował mnie na tylnie siedzenia i usiadł koło mnie.

Doūma: Myślę że ci się spodoba nowe życie~

Kokushibo: Ale wiesz że my go wykupiliśmy dlatego że był jedynym chłopakiem w całym tym burdelu

Doūma: No wiem, wiem~ Ale jak pracował jako męska prostytutka to musi być dobry w łóżku~

Kokushibo: Weź się ogarnij, dla ciebie liczy tylko aby się ruchanie z pierwszą lepsza osoba która jest od ciebie 100 razy słabsza

Domu: No dobra~

Zobaczyłem ze Pan Doūma wyciąga spod siedzenia butelkę

Doūma: Masz Akaza napij się~

Pan Doūma podsuną mi butelkę pod twarz, wiec ją wziąłem i się napiłem, bo nie wiem jak zareaguje jak się nie napiję. Po tym gdy się tego napiłem oddałem mu ta butelkę i po chwili zaczęło mi się rozmazywać przed oczami . Wtedy urwał mi się film.



korekta: 19.05.2024r.

☆~Our Private Male Prostitute~☆ (plus powolna korekta)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz