12 lat temu po ciężkim przeżyciu Olivia Roberts opuściła wraz z matką- Mią Roberts, piękne miejsce. Całe dzieciństwo Olivia wspominała swojego najlepszego przyjaciela z Outer Banks- Johna B. Nie mogła się doczekać aż pewnego dnia będzie mogła znów g...
Obudziłam się rano wtulona w mojego chłopaka. Brakowało mi tego. Brakowało mi jego dotyku i bliskości. Na szczęście wszystko jest już dobrze. Było około godziny 11 więc poszłam wziąć prysznic i ogarnąć siebie. Muszę teraz zmieniać opatrunki co parę godzin. Zrobiłam skincare, wysuszyłam włosy i ubrałam się.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Przegryzłam na szybko tosty i odrazu nie tracąc czasu wyszłam w stronę mojego domu. Bardzo chcę spotkać się z moją mamą. Dawno się nie widziałyśmy a rzadko rozmawiamy przez to, że pracuje. Po około 15 minutach drogi byłam już na miejscu. Weszłam do środka i zaczęłam rozglądać się za moją mamą. Weszłam na górę po schodach do mojego pokoju i tam zobaczyłam moją mamę śpiącą. Postanowiłam ją obudzić. Poprostu położyłam się blisko niej. Gdy ta mnie zobaczyła, pierwsze przestraszyła się. Po chwili jednak zamknęła mnie w szczelnym uścisku i się rozpłakała.
-Jak to możliwe Olivia?- zapytała cała zapłakana
-Wydaje mi się, że coś lub ktoś nade mną czuwał.- odpowiedziałam z uśmiechem. Tęskniłam za nią okropnie. Przez ten cały czas miałyśmy naprawdę słaby kontakt.
-Kocham cię najmocniej córciu.- powiedziała i cmoknęła mnie w czoło.
-Ja ciebie też mamo.- odpowiedziałam.
Gdy mama poszła się ogarnąć ja zrobiłam nam śniadanie. Przygotowałam tosty z awokado. Jak byłam jeszcze w Californi mam zawsze je nam robiła. Planuje wrócić do szkoły ale w Outer Banks. Chcę skończyć liceum i mieć wykształcenie. Spędziłyśmy razem prawie cały dzień. Około 18 gdy siedziałyśmy obie na kanapie oglądając serial mojego dzieciństwa gdy usłyszałam dzwonek do drzwi. Postanowiłam, że ja otworzę. Wstałam z kanapy owinięta w koc i ruszyłam w stronę drzwi. Uchyliłam drzwi i zobaczyłam w nich Rafe'a, który patrzył na swoje buty.
-Dzień dobry pani Roberts chciałem..-zaczął mówić jednak zatrzymał się gdy podniósł swoją głowę i spojrzał na mnie.- Olivia?- zapytał cichym głosem blondyn a w jego oczach zauważyłam łzy. Rzuciłam mu się w ramiona, bo nie wiedziałam co mam tak naprawdę powiedzieć. Chłopak gdy chyba zrozumiał, że to naprawdę ja przytulił mnie jeszcze mocniej. Czułam, że cicho szlochał w moje ramię.
-Tak się cieszę, że tu jestes Olivia.- powiedział gdy odsunęliśmy się od siebie, ja odpowiedziałam mu tylko uśmiechem.
-Ja też Rafe.- odpowiedziałam
- Wiem, że nic to nie zmieni ale poprostu muszę ci to powiedzieć.-zaczął chłopak
-Śmiało.- powiedziałam krótko
-Wydaje mi się, że się w tobie zakochałem Olivia.- dokończył blondyn a ja przez chwilę zamarłam.
-Nie wiem co mam powiedzieć Rafe. Jestem zakochana i jestem w związku z JJ'em a tak dokładniej to oświadczył mi się. - tłumaczyłam mu patrząc mu w oczy.
-Oświadczył?- zapytał chłopak z słyszalnym zakłopotaniem w głosie.
-Tak. Słuchaj Rafe mamy dobry kontakt i wolę żeby zostało tak jak jest. Jestem szczęśliwa ale wierze, że znajdziesz sobie jakąś kochającą dziewczynę. Życze ci dobrze pomimo tego wszystkiego co się między nami działo.- powiedziałam.
-Życzę szczęścia.- powiedział i spojrzał ponownie w dół.- Będę już szedł. Pożegnałam się z nim i wróciłam do środka.
|skip time|
Byliśmy już wszyscy gotowi na odbiór odznak. Każdy był pięknie i elegancko ubrany.Czekaliśmy już na miejscu by zacząć ceremonię.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
-Chcę powitać wszystkich zebranych na ceremoni wręczenia odznak. Ta grupa nastolatków dokonała niezwykłego odkrycia jakim jest El Dorado. Przeżyli niesamowitą przygodę ale też wiele przeszkód stawało im na drodze. Jesteśmy tu by świętować ich sukces, który odkryje nam wszystkim oczy. Jest to pierwsza grupa śmiałków, której udało się odnaleźć El Dorado. Wielkie brawa dla John'a B Routledge'a, Olivii Roberts, Sarah'y Cameron, JJ'a Maybanka, Lisy Roberts, Pope'a Heyward'a , Maxa Admas'a, Kiary Carerry oraz Cleo. -powiedział starszy mężczyzna a całe Outer Banks zaczęło wiwatować. Shoupe rozdał nam odznaki i jeszcze raz podziękował. Po całym przedstawieniu poszliśmy do chateau się napić.
4 lata później.
Olivia i JJ podróżują po świecie. Sarah i John B mieszkają nadal w Outer Banks i żyją spokojnym życiem. Lisa oraz Max wrócili do Californii i tam mieszkają w domku na plaży. Leon i Kiara są razem i są naprawdę szczęśliwi. Pope wyjechał na wymarzone studia a Cleo pojechała z nim by mogli mieć kontakt cały czas.
Płotki spotykają się każdego lata i na święta. Są rodziną. P4L.
Koniec. ------------------------------------------------------------------- Mam nadzieję, że podobała wam się ta opowieść. Widzimy się w nowej powieści.