10 - Close To Say Goodbye.

338 16 1
                                    

Pov.Neymar

Zacząłem powoli otwierać oczy przez wpadające promienie słońca - super , że zasłoniłem wczoraj zasłony -mamrotałem do siebie sam do siebie . Rozejrzałem się dookoła i ujrzałem Kylian'a leżącego na mnie , powoli go z siebie zsunąłem . Poszedłem do kuchni zajrzeć co mogę zrobić Kylian'owi na śniadanie i padło na gofry . Zacząłem robić ciasto , a po skończonej robocie kuchnia wyglądała jak pobojowisko , kiedy skończyłem robić bitą śmietanę i kroiłem owoce , usłyszałem głos Kylian'a przy swoim uchu .

Kyky - Co tu się wydarzyło ? hahahh - zachichotał mi do ucha i objął mnie w pasie .

Ney - Ej , nie jest tak źle , posprzątam zaraz .

Kyky - Oj dobrze dobrze , przywitasz się w końcu ?- zapytał odwracając mnie do siebie przodem .

Pocałowałem go delikatnie , po czym odsunąłem się słysząc mruk niezadowolenia i usiadłem na blacie za mną . Kylian uśmiechnął się do mnie szczerze i przybliżył chcąc dostać troche czułości . Delikatnie położyłem dłoń na jego torsie i odsunąłem go , kiedy nachylił się do moich ust , drugą ręką ubrudziłem mu nosek bitą śmietaną , widząc jego mine zacząłem się śmiać .

Kyky - Jak się dzisiaj czujesz ? - zapytał łapiąc mnie pod kolanami i przyciągnął mnie bliżej siebie tak , że nasze klatki piersiowe stykały się .

Ney - Już chyba lepiej - mówiłem przesuwając palcami po jego lewym przedramieniu .

Kyky złapał za mój podbródek podnosząc delikatnie moją głowę i złapał ze mną kontakt wzrokowy . Położył dłoń na moim policzku delikatnie gładząc go , między nami panowała cisza , po jego minie widziałem , że nie do końca mi wierzy i musze być z nim szczerzy .

Ney - znaczy yyy...noo... - Niewiedziałem , czy mówić co myślę , czy to co go nie zmartwi - pojadę jutro do Ojca i z nim o tym porozmawiam , staram się na razie o tym nie myśleć , ale średnio mi wychodzi .

Kyky - Na pewno tylko to , czy coś jeszcze Cię gryzie ?

Ney - Wszystko okay - uśmiechnąłem się sztucznie , przyciągnąłem go do siebie widząc , że chce coś powiedzieć i pocałowałem go .

Kylian odsunął się ode mnie delikatnie i spojrzał mi w oczy uśmiechając się smutno , pocałował mnie w czółko i przytulił mocno obejmując mnie .

Kyky - Masz może ochotę wpaść dziś do Leo widziałem , że pisał wcześniej .

Ney - Możemy pojechać , ale najpierw jedz , a ja posprzątam szybko .

Kyky - Dobrze , ale pójdę ogarnąć stół na tarasie to tam sobie posiedzimy .

Kiedy skończyłem sprzątać kuchnie , zająłem się salonem , nagle poczułem dłonie Kylian'a na swoich biodrach akurat wybrał sobie średni moment bo sięgałem po koc i byłem wypięty . Kylian tylko się do mnie przysunął i otarł kroczem o mój tyłek na co wyprostowałem się szybko składając koc .

Ney - Pójdziemy pod prysznic po śniadaniu ?

Kyky - Mhm , skoro nie jesteś głodny to może chociaż wypijesz herbatę lub kawę ?

Ney - Z chęcią , a ty co chcesz ?

Kyky - Spokojnie ja zrobię .

Ney - Nie , ty się leć ubrać .

Kyky - Czemu ?

Ney - Rozpraszasz mnie - słyszałem jak chichocze przy moim uchu i kiedy chciałem się odsunąć to Kyl położył swoje dłonie i przycisnął mnie mocniej do siebie - nie będę Cię rozbierał na tarasie - dodałem po chwili , kiedy zaczął całować mój kark i szyje - zrobię to w łazience , załóż chociaż coś na tyłek .

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 17, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

THE WRONG DEAL OF CARDS Neymar Jr x Kylian MbappeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz