-Widziałeś co się przez Ciebie stało?! Obiecałeś, że nic się nie stanie! Tymczasem mój zegarek jest w częściach! Czy Ty wiesz co to jest wartość sentymentalna?! To że dla Ciebie coś jest bezwartościowe nie oznacza, że dla mnie też! Dostałam ten zegarek od mojej babci, to była pamiątka rodzinna, a przez Ciebie jest zniszczony! Czarny Kot go uszkodził! W dodatku zniszczyłeś moje rodzinne miasto! - Gabriel otworzył usta, żeby coś powiedzieć, jednak Nathalie krzyczała dalej. - Widziałam przez portal, z którego wyszedłeś te wszystkie zniszczenia! Całe miasto jest w gruzach, domy zawalone, ulice zniszczone! Jak myślisz, gdzie Ci ludzie będą teraz mieszkać?! Twój plan to jedna wielka katastrofa! Przegraliśmy, w dodatku nie mamy żadnego miraculum, a Biedronka nie może nic naprawić, bo zniszczeń nie dokonała ofiara akumy a ona nie przywołała nawet Szczęśliwego Trafu! Nikt nie jest nic w stanie zrobić! Przez Twój "genialny plan" zostały zniszczone aż dwa miasta, ludzie są pogrążeni w biedzie, nie mając domu, a to wszystko przez Ciebie, Ty wstrętny egoisto!!! - wrzasnęła resztką swoich sił, stukając palcem w jego klatkę piersiową - W ogóle nie liczysz się z uczuciami innych... nie liczysz się z moimi uczuciami... ja od zawsze staram się dotrzymać danej Ci obietnicy, przypłacam za to swoim zdrowiem... Ciebie nie obchodzi nawet głupi zegarek ani... mój dom... - z jej twarzy spłynęły łzy, kobieta przetarła je niedbale, po czym ruszyła by wyjść z kryjówki. Jednak nagle pociemniało jej przed oczami i zasłabła. W ostatniej chwili Gabriel ją złapał.
I tak jej miłość do Gabriela zupełnie wyparowała. Znienawidziła go. Stał się dla niej kimś zupełnie obcym. Natomiast kiedy mężczyzna jej słuchał narodziło się w nim zupełnie nowe uczucie. Nie umiał wydusić z siebie ani słowa. Po pierwsze dlatego, że nie wiedział co ma powiedzieć. Czuł się winny, pod każdym względem. W dodatku nie miał pojęcia jak ma to naprawić. Zwykłe przepraszam raczej nie wystarczyło. Nigdy nie widział Nathalie takiej wściekłej. Zawsze opanowana i poważna kobieta stała teraz przed nim pełna gniewu w swych wielkich oczach. Gabrielowi serce mocniej zabiło. Miał wrażenie, że tak dobrze ją zna a jednak odkrywał ją na nowo. Wszystko w niej było takie cudowne. Jej groźnie zmarszczone brwi, jej blade usta i słabe wargi, które zagryzała wyrzucając w jego kierunku wszystko to co miała na myśli. Jej przenikliwe spojrzenie. Czuł jak krew pulsuje mu w żyłach. Jak rodzi się w nim jakaś fascynacja osobą jego asystentki. Jak bardzo jej pragnie. Chce naprawić swoje błędy, sprawić by znów się uśmiechnęła. Oczy rozbłysły mu nowym blaskiem, pragnął cały czas przypatrywać się jej, odkryć każdą jej emocje od gniewu przez smutek aż do radości. Dał sobie za cel uszczęśliwić ją. Nigdy jeszcze nie widział jej takiej pełnej agresji i wściekłości. To prawda była wściekła, wściekła na niego... a on musiał wymyślić jak miał to naprawić.
-Kocham tę niezwykłą kobietę - wybełkotał biorąc ją na ręce. - jestem głupkiem, zakochałem się we własnej asystentce i to w chwili, w której ona mnie znienawidziła...Czuła jak ją niesie - jego silne barki unosiły jej delikatne i wątłe ciało. Jęknęła z bólu. Po tamtej walce bolały ją wszystkie mięśnie. Gabriel pomógł jej usiąść na fotelu w gabinecie, po czym przed nią uklęknął.
-Wiem, nawaliłem. Ale naprawię to, przysięgam, moja królowo. - To mówiąc wziął do ręki jej dłoń i delikatnie ją pocałował. Nathalie czuła się strasznie niekomfortowo w zaistniałej sytuacji, więc szybko zabrała swoją rękę.
-Co chcesz niby zrobić, hę? - spytała z wyrzutem.
-Oddam Tobie możliwość użycia miraculum Biedronki i Czarnego Kota, kiedy już uda nam się je zdobyć. Ale tym razem oddaję przywództwo Tobie. Jesteś odpowiedzialną i niezwykle inteligentną kobietą. Jestem pewny, że Tobie powiedzie się o wiele lepiej niż mi. Od teraz Ty tu rządzisz, Mayuro. A ja będę wykonywał Twoje rozkazy, moja droga królowo. - to mówiąc ukłonił się przed nią.
CZYTASZ
"Władza W Rękach Kobiety" (Miraculous Gabenath)
Teen FictionCo by się stało, gdyby tak Mayura i Władca Ciem zamienili się miejscami? Gdyby to Mayura stała się szefową Władcy Ciem i to on pracowałby dla niej próbując zdobyć miracula dla kobiety, w której się zakochał, a która traktuje go tak oschle i obojętni...