-Po prostu dostałam go od kogoś ważnego i nie chcę, go używać. - powiedziała już nieco łagodniej. Nie chciała bowiem, żeby Gabriel się na nią gniewał. - Możemy użyć czegoś innego?
-Em... pewnie, ale nic innego nie mam akurat pod ręką... nic mu się nie stanie, obiecuję. - to mówiąc wyjął jej z dłoni zegarek. - A teraz włóż do niego amok.
Kobieta cicho westchnęła, po czym wykonała posłusznie rozkaz. Wszystko dla osoby, którą darzy się tak silnym uczuciem. Każde poświęcenie jest jego warte.
-Królowo Zwycięstwa, jestem Mayura. Twoim zadaniem będzie udawanie ofiary akumy, dlatego zwracaj się do mnie Władco Ciem, tak by oszukać Biedronkę i Czarnego Kota. Twoim zadaniem jest zdobycie ich miraculów. Mogę Ci zaufać?
-Oczywiście.
-Musisz słuchać rozkazów moich jak i prawdziwego Władcy Ciem.
-Królowo Zwycięstwa - zwrócił się do emopotwora Gabriel. - udasz się teraz na Łuk Triumfalny, proszę, oto zegarek, w którym znajduje się Twój amok. - to mówiąc wręczył jej antyk.
-Nie lepiej, żebym ja miała go przy sobie? - spytała Mayura. - Będzie bezpieczniej.
-Niby tak. Ale od dawna wysyłasz amoki do obiektów, które znajdują się daleko od emopotworów. Dlatego, jeśli zegarek będzie schowany w kieszeni Królowej Zwycięstwa, nie domyślą się, bo to będzie zbyt proste.
-Niech będzie. - kobieta przewróciła oczami. Nie miała zbyt dużo do gadania.Emopotwór ruszył siać terror w Paryżu. Władca Ciem czekał na moment pojawienia się Biedronki i Czarnego Kota, by móc ruszyć do innego miasta.
-A co za miasto w ogóle chcesz sterroryzować? - spytała z ciekawości Mayura. Kiedy Władca Ciem wyjaśnił jej o jakie miasto chodzi kobieta o niebieskiej skórze wypuściła z rąk wachlarz i cofnęła się kilka kroków do tyłu. Potem zachwiała się na nogach.
-Mayuro! - mężczyzna wyciągnął ręce w jej kierunku.
-N-Nie... możesz... wybierz inne miasto, błagam! - krzyknęła łapiąc szefa za ramię. Ten natomiast schylił się by podać jej wachlarz i spytał:
-Ale dlaczego?
-Tam mieszka moja rodzina! Nie może stać im się krzywda! Jeśli Twój plan się powiedzie to te zniszczenia zostaną tam na stałe!
-Spokojnie. Nic im nie będzie. - zapewniał ją mężczyzna.
-Nie rób tego, proszę! - krzyknęła i spojrzała na niego błagalnym wzrokiem łapiąc go za fioletowy garnitur. On natomiast złapał swoimi dłońmi jej ręce i zdjął je ze swojej klatki piersiowej.
-Nic się nie stanie. Obiecuję. - odparł spokojnie.
-Ale... - mężczyzna dostrzegł w jej oczach łzy. Zrobiło mu się jej żal. W końcu też miał jakieś uczucia.
-Spokojnie. - rzekł i pogłaskał ją po włosach. - A teraz muszę ruszać.
-Czemu nie wybierzesz innego miasta? - spytała płaczliwym głosem.
-Bo tutaj jest najwięcej mieszkańców. Będzie większy chaos. - odrzekł i zniknął z kryjówki. Kobieta została w niej sama cicho łkając.Niestety plan wypalił w połowie. Gabriel nie zdążył jeszcze dotrzeć do sąsiedniego miasta, kiedy bohaterowie schwytali już emopotwora.
-Władco Ciem, Biedronka i Czarny Kot mają Królową Zwycięstwa. Jeśli teraz dowiedzą się, że wewnątrz jest amok a nie akuma, to Twój plan legnie w gruzach. - Mayura próbowała skontaktować się z szefem.
-Szlak! No nic. Mam nowy plan. Wypuść ten amok i zniszcz emopotwora. Potem stwórz drugiego, który będzie moją kopią. I niech oni z nim walczą. Potem ja zacznę terroryzować tutejszą okolicę. Za chwilę powinienem dotrzeć na miejsce. Wtedy też pomyślą, że jestem w dwóch miejscach na raz i się rozdzielą. Potem działamy tak samo według poprzedniego planu.-Królowo Zwycięstwa, jesteś największą porażką jaką znam. Hm... cóż za ironia. Uwalniam Cię od Twojego istnienia. - to mówiąc pstryknęła palcami. Granatowe piórko wyleciało z zegarka, potem zmieniło znów kolor na biały i odleciało.
-Czyli to był emopotwór, a nie ofiara akumy?
-Ale czemu ona zwracała się do Władcy Ciem a nie do Mayury? - dziwili się bohaterowie. Nagle przed nimi stanął Władca Ciem. Po chwili dostali również wiadomość o tym, że on sam terroryzuje sąsiednie miasto.
-Nic z tego nie rozumiem! - krzyknął poirytowany Czarny Kot i uderzył pięścią w zegarek, a ten rozpadł się na milion kawałków.
CZYTASZ
"Władza W Rękach Kobiety" (Miraculous Gabenath)
Novela JuvenilCo by się stało, gdyby tak Mayura i Władca Ciem zamienili się miejscami? Gdyby to Mayura stała się szefową Władcy Ciem i to on pracowałby dla niej próbując zdobyć miracula dla kobiety, w której się zakochał, a która traktuje go tak oschle i obojętni...