Rozdział 7

192 14 2
                                    

- w butelkę.
- gram z wami - mowię, siadam obok lucasa a obok mnie przykuca Adrian.
- ja pierwsza kręcę - mówi dziewczyna z czerwonymi włosami, po czym obraca butelkę. Wypada na Adriana, uffff nie na mnie.
- pytanie czy zadanie?
- zadanie. - odpowiada z uśmiechem blondyn
- pocałuj Kriss.- Kriss to tleniona blondynka, nawet ładna.
- czemu ją?- jęczy niezadowolony Adrian.
- wolisz Angy? - wydaje mi się, że to ciemna brunetka z toną makeup'u.
- nie - podchodzi do kriss i nachyla sie by złożyć na jej ustach pocałunek, załatwia to szybko i wraca na swoje miejsce.
- teraz Adrian zakręca. - chłopak wykonuje tę czynność co dziewczyna wcześniej. Wypada na chłopaka o brązowych oczach i zdecydowanie za dużym nosie.
- pytanie czy wyzwanie?
- pytanie. - odpowiada.
- którego chłopaka bys stąd najchętniej pocałował? - słychać ciche gwizdy i szepty. Lucas przewraca oczami.
- chyba lucasa. - nie jestem sama...
Teraz chłopak zakręca butelką. Cholera butelka zaczyna mocno zwalniać, na szczęście wypada na Adriana znowu.
- pytanie czy wyzwanie?
- wyzwanie.
- pocałuj Ted' a.
- bleeeeeeeeeee nieeeeee w życiu. - znów słychać gwizdy.
Jednak podchodzi do niego i całuje w policzek.
Adrian zakręca butelką teraz nie uda mi się tego uniknąć. Wypada na mnie.
- pytanie czy wyzwanie? - patrzy na mnie uwidzicieksko.
- hmmmmm... Pytanie.

Xxx Na zawsze wasza Nikki xxX

Rozwikłaj mnieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz