Ból, tylko to jedno słowo w
mojej głowie pojawia się od tygodnia, czuję się jakbym to nie sterowała moim ciałem tylko ktoś inny. Czuję, nie właściwie to nic nie czuję. Już nic nieistnieje oprócz czarnej ziejącej dziury w moim sercu, wcześniejsze problemy są niczym w porównaniu z tym.Nicość zawsze byłam ciekawa co to właściwie jest, ale teraz wiem, że to jest jak smutne otumanienie. Ktoś co jakiś czas do mnie mówi, ale ja nawet nie próbuję udawać, że słucham. Snuję się po domu od czasu do czasu patrzę w okno, ale nic nie widzę poza kilkoma nakładającymi się na siebie obrazami. Mam nadzieję, że każdy dzień jest już ostatnim tej ciągnącej się agonii. sekundy zlewają się w godziny a godziny w dni.
- Wstawaj, dziś wybierasz szkołę. - otwieram powoli oczy, i kolejna myśl wpływa mi do głowy ,,niestety to jeszcze nie koniec''
- Po co?
- Bo taki jest obowiązek w tym kraju. - mówi ciotka,
--------------------------------------------------------------------
przepraszam za moją nieobecność, ale miałam dużoooooo na głowie a nie lubię pisać rozdziałów ,,na siłę" zamierzam w tym tygodniu zająć się poprawianiem wcześniejszych rozdziałów, nie zmienię sensu tylko poprawię błędy :) .
Xxx Na zawsze wasza Nikki xxX
CZYTASZ
Rozwikłaj mnie
RomanceSzkoła. Ludzie. Codzienność. Monotonia. Szarość. Pięć słów które towarzyszą mi cały czas. Nie pozwalają o sobie zapomnieć, nawet jeśli się bardzo starasz to przychodzą z zupełnie innym brzmieniem i akcentem. Oplatają ci ramiona wchodzą przez usta...