Czesc 13

2 1 0
                                    

Pov: Marta
Wróciłam do domu i szybko odpalilam swojego komkutera... Weszłam na czat z Jagodą, czując ze jestem zupełnie innym człowiekiem. Napisałam do niej wiadomość.
Marta: hej *spoglada na ciebie w porządaniem*
Jagoda: co
Marta: chcesz się umówić na randkę seksualna bestio?
Jagoda: o
Jagoda: k
JEST UDAŁO SIĘ... TA LASKA BEDIZE MOJA... JAK TYLKO PODAM JEJ MÓJ ELIKSIR MIŁOŚCI...
Marta: okej to spotkajmy się u mnie pod adresem *adres*
Jagoda: ok
Klasnelam w ręce i wstałam od komputera. Nie mogę się doczekać aż przyjdzie Jagoda.
Dzwonek do drzwi. Otwieram podjarana,,, TO TYLKO ELLIOTT MI PRZYSZŁA ODDAĆ TE TRUCIZNĘ Z WCZEŚNIEJ.
Zatrzasnęłam jej drzwi przed nosem i czekałam dalej na miłość mojego życia...
W końcu usłyszałam dzwonek do drzwi i otworzyłam drzwi... O MÓJ
BOŻE!!!

nasza miłość jest silniejsza niż trytytkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz