"zgiń suko"
Zbytnio się tym nie przejmowałam, pewnie była to wiadomość od Jaydena.
"Dzień dobry księżniczko, dzisiaj widzimy się u mnie o 14, podjadę pod twój dom, nie słyszę odmowy"
To akurat była wiadomość od Toma. Kochałam kiedy mnie tak nazywał. Wstałam z łóżka i poszłam do łazienki, wyglądałam tragicznie, z tego wszystkiego nie zmyłam makijażu. Ogarnęłam się i poszłam na dół zjeść śniadanie. W kuchni zastałam mamę.
-Oo dzień dobry- powiedziała do mnie, po czym napiła się herbaty.
-hej mamo- podeszłam do lodówki przy okazji ziewając -jak coś dzisiaj też wychodzę-.
-Widze że szybko znalazłaś znajomych- uśmiechnęła się.
Po tych słowach uświadomiłam sobie że moi "znajomi" to zespół, w którym byłam zakochana od małego.
Zrobiłam sobie płatki, tak jak zwykle. Nigdy nie chce mi się eksperymentować przy śniadaniu. Szybko je zjadłam i poszłam do pokoju szukać jakichś ubrań
Wymyśliłam najzwyklejszy fit
(Tak wyglądał)
A jako makijaż zainspirowałam się Adrianą Limą.
****
Była 12:48 a ja nie miałam zbytnio co robić. Postanowiłam położyć się na łóżku i puścić jakiś film na netflixie, czekajac na Toma.
Wybrałam horror "zakonnica" i zaczęłam oglądać.****
13:57 "czekam" -wiadomosc: Tom
Odczytałam I zeszłam na doł ubrać buty
-Mamo pozniej ci zadzwonię czy wracam dzisiaj- krzyknęłam między czasie, od razu o tym wspomniałam, wiedziałam że Bill będzie chciał abym została.
-Dobrze, a jakbyś nie wróciła to u kogo będziesz nocować- spytała
-Yy u takiej mayi- nie mogłam powiedzieć prawdy, szczególnie że są tam 4 chłopacy a ja jedyna jako dziewczyna.
Wyszłam z domu i zobaczyłam jego czarne auto. Otworzyłam drzwi i wsiadłam.
-witaj Tom- uśmiechnęłam się i popatrzyłam na niego
-Witaj Lily Davies- Po tych słowach chciał mnie pocałować w policzek ale się odsunełam.
-Nie zapędzaj się księciu- Zrobił minę obrażonego. Niech sobie nie myśli że jestem łatwa jak wszytskie.
Cała droga minęła w ciszy.Stanęliśmy już pod jego domem. Wysiadł z auta, po czym podbiegł do moich, by mi je otworzyć.
-Ale z ciebie dżentelmen- zaśmiałam się.
Weszliśmy do domu, Bill od razu wstał z kanapy i podbiegł mnie przytulić
-Stęskniłem się-
-Bill nie widzieliśmy się 1 dzień-
- to I tak za dużo- to było mega słodkie, bardzo było widać że mnie polubił. Zresztą jak cała reszta.
Podeszłam przywitać się z Gustavem i Georgem.Popatrzyłam na Toma a ten pokazał ręką żebym poszła za nim. Poszliśmy do jego pokoju.
-Wiec co zamierzamy robić?- spytałam
-Wsumie to sam nie wiem, może obejrzymy jakiś film?-
-Dobry pomysł-
Położyłam się na łóżko, a Tom czegoś szukał.
-Annabelle może być?-
-takk-
Puścił film a następnie położył się na łóżku wtulajac się we mnie, a ja w niego.
Cały czas czułam jego wzrok na mnie, podniosłam głowę, a on natychmiastowo mnie pocałował. Spodobało mi się, więc odwzajemniłam to..
W głowie pojawiło mi się milion myśli co ja robię, lecz najważniejsze było to, że właśnie całuje się z Tomem Kaulitzem.Pov: tom
Musiałem zrobić 1 krok. Czułem że między nami coś iskrzy, chodź znamy się niedługo. Gdy odsunęła lekko swoją głowę, musiałem ją pocałować, sam do końca nie wiedziałam co robię..
Oczywiscie ktoś musiał przerwać tą chwilę.-I co tam robicie gołabeczki- Był to Bill
Szybko odsunęliśmy się od siebie.-Bill ile razy ci mówiłem żebyś pukał a nie przychodził jakby się paliło- powiedziałem wkurzony.
Z jego wyrazu twarzy widziałem, że lekko go zamurowało
-To ja nie będę przeszkadzał- powiedział po czym wyszedł.
-Debil-
-ej no nie Wyzywaj go, twój braciszek jest bardzo fajny- cicho powiedziała Lily
Zrobiłem minę obrażonego.
-czy ktoś tu jest zazdrosny?- po tych słowach nasze usta znowu się złączyły. Doslownie czułem się jak w niebie.
Pov: Lily
Po paru pocalunkach oderwałam się od niego, położyłam się obok i rozmyślałam
-Ide spać- nagle przerwałam ciszę, po czym przytuliłam się do niego.
-Slodkich snów, księżniczko- powiedział i dał buzi w czoło..
CZYTASZ
Break Away/ Tom Kaulitz
FantasyLily Davies, szesnastolatka oraz wielka fanka Tokio hotel wraz ze swoimi rodzicami mieszka w Londynie, dopóki jej rodzice dostają propozycje pracy w Berlinie co doprawadza do ich przeprowadzki.