Pov: Hailie
Dzisiaj zgodzie z obietnicą wyszłam ze szpitala Dylan wziął mnie na ręce i zaniósł do samochodu następnie leżałam z Tonym z tyłu a Dylan prowadził. Tony przez całą drogę mnie głaskał mówiąc że już wszystko dobrze i będzie dla mnie milszy.
Gdy zajechaliśmy do domu czekał już na nas Shane i Will, Vince był w pracy. Tym razem niósł mnie Tony, zaniósł mnie do mojego pokoju usiadł obok mnie i powiedział
- Jak dobrze że już jesteś z nami w domu, Kocham cię siostrzyczko - od razu zrobiło mi się ciepło na sercu - Ja też cię kocham - uśmiechnął się i poszedłKróciutki bo mi nie miałam pomysłu
YOU ARE READING
Rodzina monet
Teen FictionNapisałam to z nudów więc przepraszam za ewentualne błędy jakieś niedociągnięcia itp. Miłego czytania