Krew?

732 4 12
                                    

Pov: Hailie

Gdy dobiegłam do pokoju poszłam od razu do toalety. Nagle usłyszałam pukanie do mojego pokoju - Hailie jesteś tam?! - krzyknął Shane - Wejdź tylko sam - powiedziałam zachrypniętym głosem, i po chwili wszedł zamykając za sobą drzwi. Wyszłam z toalety i położyłam się na łóżku a on usiadł obok na krześle i powiedział - Wszystko dobrze? - odpowiedziałam - Nie, Strasznie boli mnie brzuch. - na co on odpowiedział zmartwionym głosem
- To poczekaj tu a ja przyniosę ci coś na ból brzucha i zrobię ci herbatę. - uśmiechnęłam się lekko a on wstał i wyszedł zamykając za sobą drzwi. Zostałam sama i nagle poczułam jak moja że coś jest nie tak z moją dolną częścią ubioru, postanowiłam to sprawdzić i moim oczom ukazała się czerwona plama na spodniach której wcześniej nie było. Szybko zerwałem się na równe nogi podeszłam do szafy zwijając si z bólu i wzięłam pierwsze lepsze dresy oraz bieliznę, potem poszłam do łazienki się przebrać i usłyszałam że ktoś wchodzi do pokoju zamyka za sobą drzwi i już po chwili przypomniałam sobie że Shane poszedł zrobić mi herbatę i coś na ból brzucha. Przebrała się i wyszłam a on siedział na łóżku czekając na mnie - Hailie co się stało że się przebrałaś? - zapytał na co ja wyszeptała - Bo mam spodnie i majtki we krwi - on zrobił wielkie oczy i odparł - A może ty masz okres? - popatrzyłam na niego i się zamyśliłam. Okres? Może to mój pierwszy dzień? Poszukam w internecie może coś tam znajdę. Usiadłam wypiłam łyk herbaty i zaczęłam googlować coś w stylu: „Jak wygląda pierwszy okres" i „Co oznacza silne krwawienie" po przeczytaniu obu artykułów zdałam sobie sprawę że to nie okres tylko coś innego więc poprosiłam Shane'a aby zadzwonił do Vince'a żeby zarejestrował mnie na badanie u ginekologa, na co on popatrzył na mnie jak głupi i zrobił to co powiedziałam. Po rozmowie Shane powiedział - Vince cię zarejstrował na pojutrze, więc Tony pojedzie z tobą bo ja nie mogę bo mam trening. -

Dzień badania

Właśnie razem z Tonym po szkole wsiadaliśmy do jego auta gdy ten zapytał zdziwionym głosem - Słuchaj po co ty jedziesz do ginekologa? - po czym szybko odpowiedziałam
- Bo chcę sprawdzić jedną rzecz. - na co on zachichotał pod nosem - To nie jest śmieszne Tony! - krzyknęłam na co on przestał. I tak reszta podróży minęła w ciszy. Gdy zajechaliśmy podeszłam z Tonym do rejestracji gdzie siedziała młoda kobieta w blond włosach i okularach - Panna Hailie Monet? - zapytała wesoło po czym spojrzała na mnie a potem na Tonego ,który zrobił kwaśną minę i poszedł usiąść - Tak to ja. - odparłam zachrypniętym głosem na co ona znowu się uśmiechnęła i powiedziała - To usiądź sobie i poczekaj aż pani doktor zawoła. - na te słowa usiadłam lecz długo czekać nie musiałam bo od razu zawołała mnie na co Tony mi pomachał a ja weszłam za nią. Po długim badaniu powiedziała - Musisz przejść operację z powodu wewnętrznego krwawienia do pochwy które jest niebezpieczne dla twojego układu. - ( nie wiedziałam co tutaj dać więc takie bzdury chyba) na te słowa zrobiło mi się słabo aż usiadłam. Pani doktor napisała mi skierowanie i takie tam, a ja w między czasie zadzwoniłam do Vince'a że jadę do szpitala na operację. Na co on powiedział żebym jechała a on jutro do mnie przyjedzie.
Gdy wyszłam podeszłam do Tonego i pociągnęła go do auta - Co się stało? - zapytał zmartwiony na co ja odparłam załamana - Jedziemy do szpitala na operację - on popatrzyłam na mnie ze zdziwieniem i powiedział - Żartujesz tak? - Na co ja znowu powiedziałam - Nie... - i wsiedliśmy do auta.




Hejka. Dziś taki troszkę dłuższy rozdział. Mam nadzieję że wam się podoba.

Rodzina monet Where stories live. Discover now