„ Duchy zawsze w końcu doganiały swą ofiarę i nie da się zamknąć przed nimi drzwi, bo potrafią przez nie przejść "
— Joe Hill, Pudełko w kształcie serca
— Proszę, zostaw mnie samą — wyszeptała, a dłońmi zasłoniła twarz. Tylko w ten sposób mogła się przed nim zasłonić, ukryć. Nie istniały mury, które stanowiły dla niego granice. Posiadał klucz do każdego zamku, którego mogłaby użyć.
— Wiesz, że nie mogę.
— Możesz — wciąż mówiła cicho, choć miała ochotę krzyczeć. — Proszę, tylko na kilka chwil. Chcę być sama choć przez moment. Bo oszaleje.
Zapadła długa cisza. Dziewczyna ostrożnie opuściła dłonie ze swojej twarzy i rozejrzała się po pomieszczeniu. Łudziła się, że chłopak jej posłuchał i nareszcie zostawił ją samą. Ale nie mogła się bardziej pomylić.
Stał tam.
W kącie pokoju i przyglądał się jej uważnie. Rozchylił usta, a pierwszym odruchem dziewczyny było zasłonięcie uszu dłońmi. Niczym malutkie dziecko, które ma dość słów rodziców.
Jednak usłyszała jego słowa, oczywiście.
Bo nie było bariery, która mogłaby ich rozdzielić.
— Już jesteś szalona, Beatrice.
„Jesteś mi tak daleki, a przecież twoje palce wbiły mi się w serce. "
— Milena Grabowska, Trzy minuty od nieba
jbovska.
#TMONwatt
CZYTASZ
Trzy Minuty Od Nieba | +16
Teen FictionBeatrice Ayres przeprowadza się kolejny raz. Nowy dom, nowa szkoła i nowi znajomi. Nie jest to nic szokującego, a nastolatka świetnie radzi sobie ze zmianami. Nauczyła się tego na podstawie doświadczeń z ostatnich lat. Jest niczym kameleon, którego...