Randka

41 4 0
                                    

Leżałam na łóżku przeglądając instagrama Sky'a. Ma naprawdę ładne zdjęcia. Większość to z lodowiska ale są też inne. Ale najlepsze to te z jego pieskiem. Posiada pięknego Corgie'ego nigdy nie widziałam tak zadbanego psa.
Poczułam ze mój w kieszeni mój telefon wibruje. Wyjęłam go i na ekranie wyświetliło się imię Elie.
-Hej co tam-
-dobrze a u ciebie?-
-też. Wiesz że ten typo bedzie w klasie twojego brata?-
-wiem mówił mi.-
Nagle poczułam ze mój telefon zawibrował ponownie lecz tylko na sekundę. Spojrzałam a na ekranie wyświetliło mi się że napisał do mnie Sky.
-Ej stara Sky do mnie napisał-
-tak?! I co wyznał Ci miłość?- zapytała podekscytowana.

Sky:Hej mam pytanie. Możemy się spotkać na chwilę?

-nie, spytał się czy możemy się spotkac-
-oooo. Zaprasza cię na randkę a na niej wyzna ze cie kocha-
-spadaj- rzuciłam
-odpowiedz ze tak-
- no nie wiem czy to dobry pomysł-
-jak to nie wiesz czy dobry. Najlepszy on ci się podoba i ty się mu podobasz-
Przygryzłam wargę w niepewności ale wkońcu po pięciu minutach patrzenia na ekran zdecydowałam się odpowiedzieć.

Ja: tak jasne.

Nie czekałam długo na odpowiedz bk tylko kilka sekund jakby przez te pięć minut wyczekiwał na moją odpowiedź.

Sky: oki. To przyjadę po ciebie będę za 10 minut.

Ja:oki

Leżałam tam dwie minuty nie słuchając wogle Elie.
-stara nie umier@j-
-zyje-
- I jak zgodziłaś się?-
-zgodziłam-
-AAAAAAAAAAAAA!!!!!!!-
-CICHO-
-dobra stara trzeba obmyślić plan. A więc jak nastanie taka niezręczna cisza to przyłóż rękę di jego ręki on wtedy odbierze to za pozwolenie i cię pocałuje i bedziecie się całować i żyli długo i...-
-wow wow wow czekaj bo się chyba rozpędziłaś ja go znam 2 dni-
-Ale oboje się sobie podobacie-
-on mi się podoba ale ja jemu nie-
- A skąd to wiesz?-
-A skąd ty wiesz że mnie kocha-
- to widać-
-Dobra kończę bo muszę się ubrać w cos ładniejszego. Pa-
-bye-
Skończyłam rozmawiać i podeszłam do szafy. Zdecydowałam się na dzinsy i bluzkę z krótkim rękawem.
Popsikałam się perfumą i usłyszałam dźwięk samochodu.
Wyszłam i zorientowałam się że jest trochę chłodno ale nie chciałam już iść bo pomyślałby ze wymiękłam.
-Hejo-powiedział gdy weszłam do samochodu-
-hej-

Idealna #1Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz