Koniec wakacji to oznacza że musiałam wrócić do szkoły. Nie byłam z tego zbytnio zadowolona ale z tego co słyszałam do tej szkoły do której ide chodzi rodzeństwo willa więc nie będzie źle
Pierwszy września
-nell - usłyszałam i otworzyłam oczy
-hej will - powiedziałam i go pocałowałam
- hejka - powiedzial chłopak i oddal pocałunek
-wstawaj - powiedział miło
-dlaczego? - zapytałam po czym spojrzałam na datę
-o nie! Nie chce tam iść
-musisz młoda a teraz się ubierz i zejdź na śniadanie
-Mhm - powiedziałam a po moich słowach chłopak wyszedł z naszej sypialni
Ja założyłam co mudurek tragedia! Ale no cóż założyłam go i zeszłam na dół tam zastałam Dylana
-hej - powiedziałam w stronę chłopaka który robił śniadanie
-czesc Nell - powiedział do mnie Dylan a ja usiadłam do stołu
-ruchalas się już w willem? - powiedział chłopak i się delikatnie zaśmiał
-tak
-i jak no zawsze taki sztywny jest to tam też taki sztywny - mówił przez śmiech
-nie! Nie! Nie jest sztywny jest cudowny - powiedziałam zdenerwowana
Ehe - powidzial chłopak i podał mi talerz z naleśnikami
-dziekuje - powiedziałam miło
Wtedy do domu wszedł will
-siema - rzucił do niego Dylan
-hej - powiedział zdyszany
- ej will mówiliśmy ci nie możesz
-juz nie przesadzaj - powidzial do niego chłopak i usiadł obok mnie
-o co wam chodzi? - powiedziałam w ich stronę
-mam astmę - powiedział znudzony i wywrócił oczami
-ojj przykro mi - powiedzialam i go przytuliłam
-mhm - odpowiedział mi i poszedł do naszej sypialni żeby się przebrac bo miał mnie zawieźć do szkoły.
Jadłam w ciszy swoje śniadanie aż do kuchni nie wbiegli bliźniacy i hailie.-hejka Nell!! - krzyknęli wszyscy w tym samym czasie
-hej - odpowiedziałam wszystkim a na dol zszedł will w pięknie odpietej koszuli i czarnymi spodniami
-mral willus chce byc sexy - zaśmiał się tony
-wezcie hailie tu jest - powiedzial i dodał - cześć malutka
-hej will - powiedziała dziewczyna i zaczęła jeść
-co ty dzisiaj taki ubrany ? - zapytałam z seksownym uśmieszkiem
-nell.. jadę do organizacji
-napewno?
-tak - powiedział i puścił mi oczko.
Wyszlismy z domu i skierowaliśmy się do czarnego jeepa
-pobawic? - zapytałam dość seksownie
-po szkole
-no will!!
-masz szkole
-ehhh szkoda
Po tym dojechaliśmy do szkoły wysiadłam i weszłam do szkoły a will odjechałHejka dzisiaj krótki rozdzi stwierdziłam że skoro za kilka dni koniec wakacji to do 4 września codziennie będzie jedną lub więcej części słowa z notatka 381 do nastepnego
CZYTASZ
William monet ❤nieszczescie❤
Açãowill bardzo czesto ma atakk paniki nednak ktoregos dnia poznaje cudownego chlopaka czy jego rodzina zaakceptuje orentacje brata?