Pov. Wooyoung
Obudziłem się i poczułem jak ktoś mnie przykrywa.
Otworzyłem delikatnie oczy.San
Co on tu robił?
Zamknąłem ponownie oczy. Nie miałem ochoty go teraz oglądać. Chociaż jest nieziemsko przystojny nie chcę go widzieć.
Po chyba 10 minutach wyszedł.
Słyszałem jak coś pisał i jak odstawił kartkę i długopis gdzieś.
Otworzyłem oczy i zobaczyłem kartkę na komodzie.
Wziąłem ją do rąk i zacząłem czytać - był tam tekst. Wiem, że to raczej oczywiste, ale ok nie komentujmy
" Woo wiem, że spierdoliłem. Tak szczerze nie wiem co się zemną dzieje. Nie chciałem cię odtrącić. Po prostu stało się coś jakiś czas temu między nami i po prostu nie mogłem udawać, że wszytsko jest okay. Nie to nie była twoja winna. Po prostu ja jestem idiotą. Jeśli chciałbyś to napisz do mnie dobrze? A i powiedz Seonghwie, że ma prawo do zapierdolenia mnie
San"
Znowu zacząłem płakać.
Przytuliłem do siebie poduszkę.
- Dobra Woo zastanów się dobrze czy chcesz do niego napisać. Może cię w końcu znowu źle potraktować. Chyba, że.... - pomyślałem.
Ja:
San
Jedyne czego chcę to wyjaśnień od ciebie
Ale chcę to usłyszeć na żywo
Jutro o godzinie 15.52 masz być pod parkiem gdzie zawsze chodzimyNiby bardzo stanowczo, ale to teraz ja ustalam warunki.
Poza tym chcę zobaczyć czy faktycznie mu zależy
Ej bo wy nas w końcu nie zamordujcie ogólnie chyba
Do następnego
Miłego dnia/wieczoru/nocy
I coś nam się popierdoliło z wstawką ostatnią, ale kogo to?
~JulikSa
CZYTASZ
Woosan chat
FanfictionWooyoung jest zakochany w swoim przyjacielu A San próbuje odrzucic od siebie myśl, że podoba mu się chłopak, więc starta się go unikać A MY NIE POWINNYŚMY PISAĆ KSIĄŻEK O DRUGIEJ W NOCY jakieś au