~~~ 𝘊𝘢𝘯𝘴𝘶 ~~~
* 5 lat wcześniej *
Wchodzę właśnie do garażu, wsiadam do mojego Mercedesa GLC i wyjeżdżam z posesji, na której znajduje się mój dom. Kieruję się właśnie do willi mojego ukochanego wuja - Engina Sayara. Z racji moich 18 urodzin chciał spędzić ze mną trochę czasu. Gdy dojeżdżam do miejsca docelowego, już z daleka widzę jak czeka na mnie na podjeździe.
Wujek Engin jest bratem mojej matki. Może wydawać się to dziwne przez naszą różnicę wieku, ale jesteśmy dla siebie jak przyjaciele. Dzięki niemu robię takie rzeczy, na które ojciec by mi nigdy nie pozwolił. Wuj, jako że jest bratem żony Dona, awansował na jednego z wielu capo (podszefów). Ponieważ bardzo chciałabym iść na studia prawnicze, a niestety przez to w jakim świecie żyję jest to niemożliwe, wuj parę lat temu wdrożył mnie trochę w świat mafii i papierkową robotę związaną z legalnymi jak i nielegalnymi interesami.
Pamiętam pierwszy raz gdy poleciałam do Dubaju, aby załatwić parę interesów związanych z legalną firmą wuja Engina. Miał to być dla mnie "test" czy dałabym sobie radę w prowadzeniu firmy. Ojca musiałam oczywiście okłamać... Powiedziałam mu, że lecę na wakacje, na szczęście uwierzył. Wszystkie sprawy załatwiłam od A do Z. Byłam z siebie bardzo dumna, że jest coś, w czym jestem dobra. Wuj przez te parę lat wyszkolił mnie również w zakresie samoobrony i posługiwania się bronią. Była to właściwie moja zachcianka, ponieważ chciałam w jakiś sposób potrafić obronić się sama, gdyby nadeszła jakaś niebezpieczna sytuacja. Na początku chciałam tego dla swojego bezpieczeństwa, ale potem stało się to dla mnie w pewnym sensie przyjemnością, zwłaszcza gdy nauczyłam się strzelać tak dobrze, że jego żołnierze, a czasami sam Engin nie mogli mi dorównać.
Samochód parkuję na podjeździe, wysiadam z auta i wpadam w ramiona Engina. Mimo że widzieliśmy się całkiem niedawno, to i tak się bardzo za nim stęskniłam. W końcu to mój ukochany wuj. Jestem ciekawa co zaplanował dla nas na dzisiaj. Może porywalizujemy trochę na strzelnicy?
- Moja kochana siostrzenica! Ale wyrosłaś - oznajmia mój wujek na przywitanie i mocno mnie przytula.
- Wujku, nie przesadzasz troszkę? Przecież widzieliśmy się zaledwie dwa dni temu - oznajmiam z uśmiechem na twarzy i odrywam się od niego.
- Oj wiem wiem - mówi, po czym dodaje - Mam dla ciebie prezent.
- Naprawdę? Przecież wiesz, że nie musiałeś - rumienię się, nie spodziewałam się od niego prezentu, dla mnie najlepszym prezentem od niego jest on sam - A co to takiego?
- Gdybym ci powiedział, to nie było by niespodzianki - oznajmia z wielkim bananem na twarzy. - Jest na strzelnicy, mam nadzieję, że ci się spodoba.
Z wielkim zaciekawieniem biegnę w stronę strzelnicy. Co on mógł wymyśleć? Wchodzę do pomieszczenia i kieruję się w stronę półki, na której widoczne jest średniej wielkości pudełko. Jak najprędzej je otwieram i nie mogę uwierzyć w to, co widzę. Moim oczom ukazuje się Glock 17. Ale to nie jest sedno mojego zainteresowania. Moją uwagę przykuwa grawer na zamku ,,𝑲𝒓𝒐́𝒍𝒐𝒘𝒂 𝒋𝒆𝒔𝒕 𝒕𝒚𝒍𝒌𝒐 𝒋𝒆𝒅𝒏𝒂 - 𝒋𝒂 - 𝑪𝑱𝑲". Nie mogę uwierzyć własnym oczom, niby to tylko drobny szczegół, jednak dla mnie to coś więcej. To tak jakby ktoś wielki uwierzył we mnie oraz moje możliwości i przypieczętował to swoimi słowami przed wszystkimi.
- Wszystkiego najlepszego! Mam nadzieję, że prezent ci się spodobał? - pyta nagle Engin ni stąd ni zowąd.
Gdy zauważyłam Engina w progu drzwi, nie mogłam się powstrzymać, podbiegłam do niego i znów wpadłam mu w ramiona i ze wzruszenia zaniemówiłam.
CZYTASZ
Sojusz Mafii
Hành độngOna - Cansu Karaman - dwudziestotrzylatka, córka samego dona tureckiej mafii, która będzie musiała wyjść za mąż, za przyszłego dona włoskiej mafii - Camorry. Ku jej zaskoczeniu, jej rówieśniczka, najlepsza przyjaciółka, a za razem córka znajomej jej...