~rozdział 15~przesadzają~

247 4 0
                                    

24 lipca 2022

Pov Zuza :

- kurwa Michał !! - wydarła się Magda patrząc na mnie - no nie chciałem - odpowiedział blondyn - ale przez ciebie nasza jedyna producentka która była zdrowa się rozchorowała !! - oznajmiła Magda - a wróbel, Janusz , Pedro , Francis i inni ? - spytał - też ich coś rozłożyło - powiedziała kobieta - no ale ja... - zaczęłam wstawać z łóżka

- Zuzia leż masz wysoką gorączkę - powiedział blondyn - a tam tylko gorączka - powiedziałam - Zuzia masz prawie czterdzieści stopni kładź się - uparł się chłopak - Michał raz w życiu ma rację masz gorączkę bardzo wysoką do tego kaszel katar nie ma mowy że dziś będziesz na koncercie - oznajmiła kobieta - ale... - zaczęłam - nie ma ale a ty Michał masz być na dole za chwilę - oznajmiła kobieta i wyszła z pokoju

- przepraszam cię misia - powiedział Michał przytulając mnie - a tam marudny jesteś - odpowiedziałam głaszcząc chłopaka po włosach - ehh - wypuścił z siebie powietrze

- przesadzają - dodałam posyłając uśmiech do blondyna - Michał !!! - wydarł się tadeo - muszę już iść piękna - powiedział chłopak a ja jedynie musnęłam jego usta

- kurwa no michu !!! - wydarł się znów przyjaciel chłopaka - idź - powiedziałam a chłopak po chwili zniknął w drzwiach

~~~

Czy właśnie zaczyna się koncert a ja nie mogę go obejrzeć oczywiście że tak nagle zaczęła dzwonić mój telefon był to... Szczepan ?! - halo - powiedziałam gdy ujrzałam chłopaka na kamerce - siema Zuza przez to że nie możesz obejrzeć koncertu na żywo to zobaczysz go przez kamerę - oznajmił chłopak - kochany jesteś dziękuję - odpowiedziałam

- to akurat pomysł Matczaka ale dziękuję hah

Nie no i jak go nie kochać... - Zuza tu może być - spytał chłopak ustawiając kamerkę żebym napewno widziała - git jest - powiedziałam a po chwili rozbrzmiał charakterystyczny dźwięk zaczęcia koncertu

~~~

- dumna jestem z was że daliście radę bez mnie - powiedziałam gdy zakończył się koncert - a tam tak naprawdę gdyby nie Magda byśmy nawet nie wiedzieli kiedy zacząć - rozbrzmiał głos wygiego - dobra papa widzimy się w hotelu - oznajmiłam i po chwili wszyscy się pożegnali a ja się rozłączyłam

Po chwili zobaczyłam wiadomość

______________________________________

Czat z : gabysia ❤️😝

G - otworzysz drzwi ?

______________________________________

- Gabi !! - wydarłam się gdy otworzyłam drzwi i zobaczyłam swoją przyjaciółkę - zuzaaa !! - odkrzykneła kobieta i zamknęła mnie w szczelnym uścisku - co tu się odpierdalaaaa ? - spytał Tadeusz - Gabi odpierdala - powiedziałam gdy reszta chłopaków weszła do pokoju - eeee piękna do łóżka - zwrócił uwagę Michał

- Gabi idziemy do łóżeczka zapraszam - oznajmiłam idąc przytulona z dziewczyną w stronę łóżka - aha ? - oburzył się blondyn - no co ? - podpytałam gdy już z blondynką siedzieliśmy pod kołdrą

- taka jesteś ? - powiedział chłopak
- tak - uśmiechnęłam się

- kochammmmmmm cieeeeeee - powiedziała blondynka - ja ciebieeeeee tezzzzzzzzzz - odpowiedziałam - no to michu śpisz dziś na podłodze albo w końcu w pokoju swoim - zaczął się śmiać wygi - właśnie wygi to Gabi Gabi to wygi - przedstawiłam ich między sobą

- miło poznać - powiedziała dziewczyna podając rękę chłopakowi - nawzajem - odpowiedział - czyli to ta Gabi co zapierdalałaś z nią przez pół miasta do sklepu ? - dodał po chwili - dokładnie - oznajmiłam posyłając promienny uśmiech chłopakowi

- ej a słyszeliście o tym że... - zaczęła Gabi - czekaj !!! Wywalać oprócz wygiego ploteczki time jest - krzyknęłam po czym wszyscy chłopacy wyszli oprócz Michała

- Michaś no wyjdź - poprosiłam gdy zrobiłam maślane oczka - no dobrze... - powiedział przewracając oczami - kocham cię !! - rozdarłam się - dobra pamiętasz mojego narzeczonego?! - spytała dziewczyna - pamiętam jak go można nie pamiętać - oznajmiłam - chuj zdradzał mnie z tą Kasią z żabki

- co za chuj - powiedział wygi - ale z tą brzydką szmatą ?! - podpytałam - no z nią - oznajmiła - chuj - powiedziałam - no prawda - powiedział Franek - już cię lubię - powiedziała Gabi na co wybuchlismy śmiechem

~~~

- pa pa kochana kocham - powiedziałam żegnając się z dziewczyną - paaaa ja ciebie też - oznajmiła i wyszła z pokoju

- już mogę ? - spytał Michał - no takkkk - oznajmiłam - dobra dobranoc - powiedział chłopak kładąc się na drugiej stronie łóżka - obraziłeś się ? - spytałam - nie - odpowiedział - Michaś widzę

- no nie - uparł się - tak ? - spytałam przytulając się do chłopaka - no nie - odpowiedział - kocham cię wiesz ? - spytałam krótko całując chłopaka - ehhh... Dobra już się nie gniewam - powiedział uśmiechając się pod nosem - właśnie tak myślałam - powiedziałam śmiejąc się - kocham cię - powiedział chłopak wtulajac się w mój brzuch - ja ciebie też - odpowiedziałam i zamknęłam oczy i nawet nie wiedząc kiedy zasnęłam

Do końca muzyki || Mata || Zakończona [KOREKTA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz