Gdy Maciek mnie przytulił poczułem się... Bezpiecznie? Co jest kurwa? Ale on przepięknie pachnie. Nie Patryk spokojnie to twój przyjaciel chyba... Nie wiem w sumie kto to jest dla mnie czy przyjaciel czy jakiś opcy typek. Przez to zaczynam mieć mętlik w głowie. Po chwili Maciek oderwał się odemnie.
Wracaj kurwa!
- już dobrze? - zapytałem
- tak już tak - powiedział trochę pewnie a trochę nie pewnie
- pamiętaj że jak coś będzie się działo to możesz powiedzieć ja coś doradzie albo pomogę
- dobrze - powiedział smutny
- coś się dzieje?
- nie, a co miało by się dziać?
- jakiś smutny się wydajesz
- wydaje ci się
- no nie wydaje mi sie to widać gołym okiem tego nie da się ukryć
Pov Maciek
O kurwa i co tu robić... Przecież nie mogę mu powiedzieć że go.... Kocham... Przecież on by mógł mnie znienawidzić albo cokolwiek. Dobra coś wymyślę...
- no dobra poprostu dość dawno temu się pryztulalem i mi się przypomniały dawne przepiękne chwile, niestety nie mogę cofnąć czasu a bardzo bym chciał żeby mój zmarły chłopak do mnie wrócił - trochę średnie nie? No sorry ale lepszej wymówki nie mogłem wymyśleć
- ojjj... Przepraszam
- nie masz za co przecież to nie twoja wina że Patryk popełnił samobójstwo
Nie mogłem dłużej wytrzymać i się popłakałem a Patryk wstał potrzedl do mnie i... I mnie przytulił tego właśnie było mi trzeba. Patryk ciągle mnie głaskał po głowie i mówił że wszystko będzie dobrze. No nie wiem...
🤍🩷🤍🩷🤍🩷🤍🩷🤍🩷🤍🩷🤍🩷🤍🩷🤍🩷🤍
Hejo starałam się jak mogłam żeby rozdział był jak najszybciej jednak mi nie wyszło. Oczywiście będę się starała żeby szybciej były rozdziały ale nic nie obiecuję. Wiecie szkoła średnia dużo nauki, trudno będzie trzeba z tym żyć poprostu.
Bayoo
