Pamiętnik bordera

Spektrum manii

Dzień jak każdy inny, od rana wpadł Thomas w trans manii, grali w siatkę, był strasznie irytujący i nie potrafił ogarnąć swoich emocji, wszystkich krytykował i się śmiał z byle czego, czuł jakby podbił świat 🤷 zagrali 3 sety i później osoby nie chciały już grać bo było za gorąco. Po godzinie 17stej wziął piłkę do siatki i po prostu zaczął z pięści tak mocno w piłkę uderzać, że przelatywała z pierwszego końca boiska, na drugi koniec. Zdarzało się, że piłka walnęła w drzewo, gdzie pospadały połamane przez niego gałęzie 🤦. Następnym takim chujowym zagraniem było to jak piłka prawie wybiła szybę w oknie, ale na szczęście walnęła w dach, po czym się sturlała. Dwie takie koleżanki gdy widziały jak mocno Tomek serwuje z całej siły, zareagowały "Tomek ile ty masz siły, matko". Serwował i biegał z jednego końca na drugi koniec boiska i na odwrót. Wyrzywał się na niej do 21 prawie. I mimo tego, że brakowało mu już tchu i siły oraz widział mroczki przed oczami, to nadal to robił. Nie umie kontrolować emocji. Dzisiaj gdy był u doktor, zobaczyła Thomasa rękę i ma niestety stłuczoną i ma zakaz grania w siatkę póki co. Zwiększono mu leki na sen do 360mg. Rozmawiał też o swoim zaburzeniu, że nie zgadza się z diagnozą borderline i wydaje mu się, że ma zaburzenie dwubiegunowe afektywne (ChAD). Doktor mu wyjaśniła że wpada w spektrum manii i choroby dwubiegunowej i może to się łączyć z borderline bo są takie fazy jak 1 stopnia spektrum choroby afektywnej w borderline i tam występuje też mania, ale w lżejszym stopniu. Jeśli będzie jemu się często zdażać mania i częściej będą to zauważali lekarze to będą rozważać nad przeniesieniem go na oddział zamknięty o rygorystycznych warunkach, po to aby tam go bardziej zbadali i mieli oko na niego, by zaobserwowali czy idzie w kierunku ChAD. Póki co zostaje na pół otworku. Narobiło się trochę, ale cóż trzeba iść dalej 🤷❤️. PAMIĘTAJCIE ABY NIGDY SIĘ NIE PODDAWAĆ‼️