Obudziłam się wcześnie rano, gdy moja matka włączyła ekspres do kawy, uwielbia cappuccino.
-witaj Em, miałam nadzieję że wstaniesz później.
- gdyby nie ekspres, nie obudziła bym się.
-jadę z Davidem do kina, zostajesz w domu i nie waż się wychodzić do koleżanek.
Mówiła jakby było to coś złego, nie rozumiem jej.
-mhm...jasne.....
Kiedy już wyszła z domu, weszłam do swojego pokoju otworzyłam okno i wysunęłam się lekko po dachu, weszłam na tyrolkę która łączyła nasze oknna z Darcy.
-cześć!-wykrzyknęłam, ale odpowiedziała mi cisza.
-Halo? Jest ktoś w domu?
Usłyszałam po chwili skrzypiące drzwi od pokoju mamy Darcy.
-Ciociu Anne?
Powiew wiatru był taki silny że aż okno się zamknęło a mnie przeszły ciarki.
-Darcy?
Popatrzyłam na szafę w której się zawsze chowała.
-Bu!
Otworzyłam szafę, ale nikogo tam nie było...
-Akuku!
Krzykęła Darcy w masce z tego filmu Krzyk.
Nie powiem, przestraszyłam się trochę...
-HaHa! Wystraszyłaś się!!!
-wcale że nie!
-wcale że tak!
Obie położyłyśmy się na ziemi, i powoli kończyłyśmy kłótnie Darcy spytała:
-Czyli opowiesz mi o tym o czym wczoraj niedokończyłaś?
- ...
-spoko jak nie chcesz to nie musisz opowiadać...
Weszłam jej w zdanie.
-Kiedyś jak przychodziłam do cb to wchodziłam drzwiami, ale teraz moja matka zamontowała kamery i nie mogę wychodzić z domu.
- o bosze
- jedynie gdzie nie ma kamer to w łazience i w moim pokoju. No i w sypialni.
-współczuję ci..
Znowu weszłam jej w zdanie.
-A i jeszcze jedno, mam coś dla ciebie.
Wyjęłam z mojej zielonej torby przypinkę o której Darcy mi opowiadała:-TWÓJ BOBIK WKOŃCU PRZYSZEDŁ!
Krzyknęłam.
-Mój? -Spytała
-Jest dla ciebie
-dziękuje:)
-Nie musisz, w końcu jesteśmy przyjaciółkami:)WIEM ŻE TO NIE MA W OGÓLE POWIĄZANIA DO RODZINY MONET ALE W NASTĘPNYCH RODZIAŁACH WSZYSTKO BĘDZIE JUŻ JASNE
NARAZIE IDE SPAĆ MIŁEJ NOCKI/DNIA/WIECZORA🦋🌈🔮🌙💖
CZYTASZ
rodzina monet
Teen Fiction(Moja wersja rodziny monet, zaczyna się zmieniać gdzieś około 3 rodziału) Ogólnie jest zapisane dla dorosłych ale po prostu nie chce żeby mi usunęli a w tej ,,książce" są tylko przekleństwa ale i tak jest ich mało więc moim zdaniem ta książka jest 1...