🪐8🪐

672 16 14
                                    

Kiedy byliśmy w mieszkaniu Patryka zadzwonił do niego Przemek, więc poszedł do pokoju a na usiadłam na kanapie i przeglądałam social media.

-ŁA-patryk próbował mnie wystraszyć mu się udało.
-Boże, człowieku wystraszyłeś mnie.
-o to chodziło-usiadł obok mnie.
-Mam do ciebie pytanie-popatrzył mi się w oczy uśmiechając się.
-Zadzwonił do mnie Przemek z pytaniem czy polecę z nim do Portugalii a że jesteś moją najlepszą przyjaciółką pomyślałem że chciałabyś z nami tam polecieć, i dlatego do ciebie przyszedłem.
-Oczywiście że bym chciała!
-okej, to zadzwonię do Przemka.
Później wrócił Qry.
-to za dwa dni lecimyyy.
-za dwa dni??
-no tak.-powiedział przytulając mnie.
-bardzo się ciesze że możesz z nami tam być.
-ja też się bardzo cieszę.
On mnie puścił poszedł do pokoju po ubrania i mi je dał.
Poszłam do toalety, Ubrałam się w nie i poszłam do Qrego
-słodko wyglądasz w moich ubraniach wiesz?
-serio?-powiedziałam zajmując sobie miejsce obok Patryka na łóżku a chwilę później odwróciłam się od niego plecami i poszłam spać.

-Rano-
Obudziłam się a Patryka obok mnie nie było.
Wstałam z łóżka i weszłam do salonu i nadal nie widziałam chłopaka, więc usiadłam na kanapie i włączyłam telefon.
Po około dwudziestu minutach przyszedł Qry.
-jestem!
-gdzie byłeś?-powiedziałam odwracając się do niego.
-kupiłem coś do jedzenia.
-a okej.-podeszłam do niego przytuliłam go a zaraz potem zaczęliśmy robić śniadanie.

Po zjedzonym śniadaniu Patryk odprowadził mnie do mojego domu, bo okazało się że mieszkamy serio blisko siebie.

Cały dzień przesiadziałam w domu pisząc z Qrym.Ustaliliśmy że ja mam do niego rano przyjść a Przemek po nas przyjedzie.
Wieczorem zrobiłam skin care i poszłam spać.

-----
Krótkie ale chciałabym szybko wstawić.
Nikt tego nie czyta ale się witam😻

285 słów

Tylko ty ||Qry||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz