Wciągnąć się~

376 17 11
                                    

~17.00~
Shadow pov:

Pamiętam że wróciłem kilka godzin temu zmęczony i upadłem na łóżko jak martwy. Obudziłem się dopiero chwilę temu. Jestem pewien że przez tak długą drzemkę nie będę mógł zasnąć do późna w nocy (i tak niczego nie żałuję). Na razie pójdę se zrobić kawę i może tosty bo nie jadłem obiadu a za późno żeby robić cokolwiek. *Zmierza w stronę kuchni i zaczyna robić. Kilka minut później siada do stołu i zaczyna jeść*.
-mm... nudyyy.. lepiej popatrze czy coś nowego w necie. *Bierze telefon do ręki* ktoś do mnie pisał? *Sprawdza od razu* Sonic.. *mimowolnie lekko uśmiecha się do telefonu*

💙-'hejka jak się czujesz shads
chciałem cię zapytać o wypad na łyżwy w następnym tygodniu a jeszcze wcześniej nocowanie u mnie lub u ciebie jeśli będziesz chętny. Nie mam żadnych planów przez najbliższy czas więc data zależy od ciebie ;)'

Nigdy nie robiłem żadnej z tych rzeczy (no chyba że jako nocowanie miałbym zaliczyć dzisiejszą noc ale to nawet nie było planowane) więc chyba ciekawie będzie spróbować..

🖤-'Hej. Trochę zmęczony ale jest git a ty? Co do twoich propozycji to chętnie gdzieś z tobą wyjdę. Również jestem cały czas wolny więc co powiesz jakbyś jutro do mnie przyszedł a we wtorek na łyżwy?'

💙-'jasne! ^^ ja akurat wypoczęty jak nigdy. Btw jakieś konkretne propozycje co będziemy robić u ciebie?ja proponuje gry wideo oraz prawda czy wyzwanie'

🖤-'Jeśli tak bardzo tego pragniesz to nie mam nic przeciwko. O której chcesz przyjść?'

💙-'może około 16?'

🖤-'Będę czekał na ciebie'

Skoro ma przyjść jutro to mogę już posprzątać.. i tak nie mam nic lepszego do roboty..
*Zaczyna robić co zaplanował*

Sonic pov:

Dobra jestem już z nim umówiony a że nie muszę nic szczególnie robić tylko wezmę coś do żarcia to mogę po prostu zrobić sobie kolację, umyć i spać *Zadowolony z braku ciężkiej roboty*. Zastanawiam się czy nie narzucam się z tymi spotkaniami.. ale nie wydaje mi się aby ich nie lubił bo inaczej by się nawet nie zgodził żeby wyjść gdziekolwiek. Dobra idę coś przekąsić.. *patrzy co ma do wyboru*
-hm...  zjadłabym chyba tosty bo nic innego mnie nie zachęca..

~kilka minut później~

Nawet jeśli robiłem wiele razy takie same tosty i tak te mi wyszły najlepiej imo. Jeszcze pozostało mi się umyć i mogę zasypiać bo i tak już czuję się zmęczony. Przez chwilę mam mnóstwo energii a po sekundzie brak ;°з°; .

~myśli Sonica przed snem~

Mam nadzieję że nie zrobię z siebie idioty.. fajnie by było jakby mnie też polubił w ten sposób co ja... może kiedyś..? No cóż na razie muszę się zadowolić przyjaźnią a potem jakoś przeżyje. Przecież jestem jeż Sonic zawsze se daje radę. No a teraz idę spać~
*Zasypia po jakimś czasie*.

~myśli Shadowa przed snem~

Wszystko mam uszykowane i posprzątane. Nie mam się też chyba czym martwić bo zrobiłem wszystko co planowałem. Jedynie czym się stresuje to może tym spotkaniem ale jestem również zadowolony z niego. Powinno być dobrze więc lepiej się nie stresować.. jestem już trochę zmęczony więc spróbuję zasnąć...
*Śpi po dłuższej chwili*




Hej misie!!💗
Jestem pewna że pomyśleliście że już nie będę pisać czy coś ale to nie tak.
Ostatnio byłam chora (wciąż trochę jestem), miałam mnóstwo zaległości i brak weny do pisania za co bardzo przepraszam 😭
Niestety dawno nie było nowych rozdziałów i teraz daje taki krótki ale spróbuję aby następny był lepszy 🫶🏻
To tyle z tego co chciałam wam przekazać więc papa 💗

~z nienawiści do miłości~ SONADOW 18+Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz