Shrek x William afton

Pierwsze spotkanie

Łiliam afton spjrzał szrekowi głemboko jego piękne oczęta.

- KOCHAM CIE!!!!!!!

Wykrzuczał łiliam jako akt najczęstszej miłosci do niego. Szrek asz zzieleniał a potem zrużowiał się i polplakał a potem zrobili cmok cmok i mieli dziecko które było gumisiem. I wtedy gumiś stworzył zakazano inkantacje do świata Narni i zniszczył szafę i został tam porwany przez Marka żeżuhe. Łiliam azor pobieg do Siermerfetki i zjadł ojom w akcie rozpaczy aleszrek przyszedł i go powstrzymał i razem z papom smurfem wyruszyli na poszukiwanie wszystkich szmaragdu w chaosu. Tymczasem u gumisia...

- Mreczku zezuszko?
Powiedział telepatycznie do marka gregruhy związany gumiś z taśmom klejoncom na mordce.
- ....
Zainteresował się mareczek.
- Dasz skitelsa?
-NIE DAMSKITELSA! NIE POTO JE KRadłem ze stumilowego lasu rozpoczynając wojnę trojańskom Abu teraz je rozdawać KASZOJADOM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-...aha
Odrzekł gumiś wybuchając tak bardzo że było to złychać nawet w chacie tabalugi ktury wiedziony instynktem macierzyńskim pognał do arktoza bo myślał że dziad znowycoś odwala ale w porę powstrzymuje go Sonik de heczhog razem z Sundem i wyruszajom na poszukiwanie gumisia.

Na zajurze w hobbitonie szrek i waniliam spali se do 03:00 podczas gdy papa smurf zdradzał Smerfetka z gargamelem i pognali w stronę zachodzącego słońca zostawiając naszym ekipę samom nieświadomom zagrożenia ze strony armi stumilowego lasku.

CONG DALSZY NASOMPI!!!!!!.......