Na konferencji fame (Backstage) chwile przed rozpoczęciem pierwszego panelu
==================================K-to stało się tak nagle gdy tylko go ujrzałem nie wiedziałam co mi jest czułem taki ogromny bol w sercu cos co mnie przyciągało do niego coś nie możliwego bo jedyne emocje jakie czułem do sylwka to czysta nienawiść ale to nagle minelo w mojej głowie nir potrafiłem opisac tego co czułem w tamtej chwili to było coś dziwnego.
Nagle przez głośniki rozbiegł się dzwiek ze za 5min rozpoczyna się konferencja i odoby występujące na panelu 1 są proszone o przygotowanie się.
Mikołaj brał udział w 2 panelu wiec miał czas żeby pomyśleć niestety sylwek był prowadzącym konferencji wiec byl już potrzebny w pierwszym panelu.
Mineło troche czasu az nadszedł czas na panel 2 nieszczęsnym trafem Mikołaj dostał miejsce centralnie obok Sylwestra byl tym strasznie zaskoczony bo dowiedział sie o tym chwile przed wyjściem ale podobno sam sylwester poprosił o tą zmiane. Mikołaj czuł się dziwnie wiedząc sylwka tak blisko niego prawie czuł jego oddech na ramieniu ale probował nie zwracać na to uwagi nagle pytanie pada w strone konopskiego
S-Ostatnimi czasy głośno jest o tym że masz nową dziewczynę ile jest w tym prawdy?Mikołaj byl zszokowany pytaniem jakie zadał mu Wardęga, sądził że pytania bedą dotyczyć walki.
K-na tą chwilę nie jestem w związku i nie zamierzam w najbliższym czasie wchodzić w relacje planuje zająć sie walka ale jak coś moje dm są otwarte.Pózniejsze pytania już dotyczyły stricte walki i przygotowań do niej ale konopskiemu utkwiło
w głowie pytanie od sylwka. Zastanawiał się dlaczego zostalo mu ono zadane. Dobiegł koniec drugiego panelu został jeszcze tylko jeden mikołaj stwierdził że zapyta sylwka dlaczego takie pytanie zostało mu zadane gdzie nie byl to temat związany z walką.Po panelu trzecim
Konop zdał sie na odwage, żeby podejsc do Sylwka. Podał mu rękę a on zcisną ją tak mocno, że mikołajowi ugięły się nogi poczuł coś przyjemnego a sylwek nadal go nie puszczał trawało to z 20sc aż nagle postanowił ze to puści spojrzał mu sie w oczy i zapytał:
S-oco chodzi
mikołaj zaczynał mowic aż nagle sylwek przerywa i mówi
S-wiesz co chodźmy porozmawiac gdzieś gdzie bedzie ciszej.
Sylwek złapał go za ręke i zaprowadził do ciemnego pokoju okazało się że była to garderoba. Były w niej lustra, toaletki i mała kanapa.
stanęliśmy na wprost kanapy i wardęga pyta ponownie
S-oco chodzi? z uśmiechem na twarzy
K-dlaczego padło pytanie czy mam dziewczynę skoro nie było to związane z walką?
Sylwek patrzy głęboko w jego oczy i mówi że on sam chciał wiedzieć co zdziwiło konopa.
Było widać zmieszanie na jego twarzy lecz sylwester posuną się o krok dalej zbliżył się na tyle blisko Mikołaja aby czuć jego przeszywający wzrok, nagle Sylwester całuje go mikołaj odsuną się lecz po chwili odwzajemnił pocałunek.
Mikołaj zaczą powoli całować go po szyi schodząc coraz niżej i niżej rozpinając mu spodnie włożył ręke do jego bokserek czując jego kutasa jak rośnie w jego ręce wyciągną go i włożył do ust zaczynając mu robic loda sylwek złapał się krzesła które było za nim było mu tak dobrze że zacza jęczeć i mówic
,,o tak o tak mi rób dobrze o tak o tak,, zaraz miał dojść ale postanowił rzucić mikołaja na kanape i ściągnąc mu spodnie gdy to zrobił nie mogł uwierzyc okazało sie ze to przebrany michał boxdel baron nagle sylwek się popłakał założył spodnie i wybiegl z
garderoby niestety już nigdy nikt nie spotkał Sylwestra Wardęgi.