Weszłem z moim bojfriendem do naszego czerwonego autka i pojechaliśmy do naszego domku. Tam odrazu wepchnąłem go do środka i zaczeliśmy robić kolejnego bachora😍
-No koteczku na co czekasz?😈 Rozbieraj się🤑-powiedziałem do mojego konopusia.
-Um-zarumienił się uwaśnie.
-No co kotku?-podeszłem do niego bliżej- Nie wstydź się😏.
-D-daddy>_<!!-pisną mój koteczek.
Wtedy nie czekałem dłużej. Rozebrałem go i sam się rozebrałem i zacząłem go ruchać uwu. Wsadziłem mu chuja w dupę. Zacząłem nam robić nowego bachora uwu. Znowu polała się sperma. Cum.
-Ah~ Daddy~-piszczał konop.
-Ale jesteś słodki mój koteczku-szepnąłem mu do ucha.
Obok nas przeszedł nasz kot ale najwidoczniej się nas przestraszył bo odrazu uciekł. Hmm...dziwne. No cóż, trudno.
-D-daddy~!-pisną jeszcze raz.
-Shhh.-powiedziałem i weszłem w niego głębiej.
-Uh~-piszczał dalej.
Zacząłem go harder ruchać a on coraz głośniej jęczał. On to już tam ledwo co oddychał. Postanowiłem z niego wyjść, a gdy myślał że to serio koniec ruchanka to wsadziłem mu jeszcze raz chuja w dupę.
I tak robiliśmy to do 3:00 w nocy. Ponieważ o tej godzinie do domu wparował nam Dawid Czech i zaczą nawijać że jest hagim łagim a potem wywoływał jakieś potwory w naszej łazience.
---------
MACIE RUCHANKO UWU
WIEM ŻE KRÓTKIE ALE JEST UWU
WOGULE PATRZCIE CO ZROBIŁEM WCZORAJ W NOCY:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
