Rano obudziło mnie głośne pukanie i dzwonienie dzwonkiem do drzwi. Nie spodziewałam się żadnych gości i myślę że Alex też nie, no i miałam rację. To jego była przyszła i błagała go na kolanach żeby do siebie wrócili.
Gapiąc się w sufit i słuchając ich kłótni wpadła do głowy mi pewna rzecz. W swojej różowej piżamie z poliestru wyszłam z sypialni aż do drzwi przytuliłam się do Alexa i powiedziałam :
-Skarbie zrobiłeś już śniadanie?
Na co on odpowiedział:
-Prawie skończyłem kotku, ale przyszła pewna pani i nie wiem co ode mnie chcę
Ciarki mnie przeszły jak powiedział kotku, ale to nie było najlepsze, ta dziewczyn się tak wkurzyła że aż była całą czerwona, a na sam koniec trzasnęła za sobą drzwiami i wyzywając Alexa że kiedyś będzie tego żałował, że ją po pamięta i takie tam bla bla bal opuściła budynek.
Nagle oboje się na siebie spojrzeliśmy i wybihliśmy śmiechem. Pierwszy raz chyba śmialiśmy się razem, ma taki piękny uśmiech i te jego oczy...... Mija czekaj co ty mówisz to twój szef, przyjaciel, odrzuciłaś go na wierzy Eiffla nie pamiętasz??? Racja i pewnie już nie czuje tego samego co 10 lat wcześniej, no nic trudno trzeba się cieszyć z tego co się ma.
Następnego dnia gdy poszłam do pracy ogłoszono imprezę z okazji awansu z miejsca 150 na 100 w rankingu najlepszych firm w Paryżu, odbędzie się za trzy dni (w sobotę). Po tej informacji aż do godziny 21:30 pracowałam jak zwykle, potem wruciłam do siebie do mieszkania i tam zastałam na moim stole białe róże z karteczką
|Zawsze pięknie wyglądasz nie ważne czy jesteś zapracowana czy nie
Twój wielbiciel ;)|
Haha Alex ty idioto co ty znowu kombinujesz?Mam nadzieję że nie będzie to coś głupiego co doda mi więcej kłopotów do życia. No cóż włożyłam róże do dzbanka z wodą i jak codziennie zrobiłam obowiązki domowe i nie tylko, potem poszłam spać.
Trzy dni później przyszłam na imprezę. Kiedy weszłam do firmy usłyszałam jak jakaś dziewczyna kłóci się z......ALEXEM?!
Kiedy spojrzałam na nich okazało się że to znowu jego była. Wkurzyłam się na nią tak bardzo że podeszłam i powiedziałam:
-Posłuchaj mnie i to uważnie, nie nękaj Alexa i zrozum że już cię nie chcę!-Złość w moich oczach rosła.
-A kim niby ty jesteś że możesz tak sobie mówić, co?-odparła lekko oburzona.
-Ja...Ja jeste- i nagle Alex przerwał moją wypowiedź i powiedział:
-Koralin, ona jest moją narzeczoną-spojrzał na mnie, myślał że jakoś zareaguję ale ja tylko stałam zaszokowana w milczeniu.
-Ale jak to?, przecież to ja nią byłam-tupnęła nogą jak małe dziecko i wyszła.
Alex spojrzał na mnie jeszcze raz, a ja odwróciłam głowę w jego stronę. Patrzyliśmy się tak na siebie parę sekund ale trwało to jak godziny, myślałam że mnie pocałuję. Jednak tego nie zrobił wziął mnie za rękę, pocałował ją i powiedział:
-Ładnie wyglądasz księżniczko- lekko się uśmiechnął a na mojej twarzy pojawiły się rumieńce.
-Dziękuję....ty też ładnie wyglądasz-po chwili odparłam.
Potem DJ puścił jakiś wolny kawałek a Alex wyrwał mnie na parkiet. Tańczyłam z nim aż do samego końca.
Gdy już skończył się impreza Alex odwiózł mnie do mieszkania, ale to nie był koniec odprowadził mnie prosto na czwarte piętro i na pożegnanie pocałował w usta.
CZYTASZ
Czerwcowa Przygoda
RomanceGłówna bohaterka ma na imię Mija,nie jest z za bogatej rodziny, uczy się wmiare dobrze i nie narzeka na swoje życie.W swoje 13 urodziny dostaje prezent od rodziców wyjazd do paryżu na tydzień,tam poznaje przyjaciółkę i spotyka tajemniczego wielbicie...