💗6💗

476 9 1
                                    

(OGÓLNIE PISZE TO O 23
WIĘC W RAZIE JAKIS POMYŁEK
POPRAWCIE MNIE 😘)

Za 2 dni chłopaki będą grać
Pierwszy koncert i będzie on
W Krakowie.
Jeśli chodzi o moją przyjaciółkę.
Nie odzywa się do mnie prawie od
Tygodnia. Za to z Mają pisze prawie
Codziennie.
Z Zuśką tak jakby urwał się kontakt.
Próbowałam do niej zadzwonić lub
Napisać. Ale ona nie reagowała
Na nic. Dlatego to Zignorowałam.
Niby była moją najlepszą przyjaciółką
No ale jeśli nawet nie ma zamiaru do mnie zadzwonić ani napisać to
Po co mam tylko się martwić.
Na pewno Teraz bawi się lepiej z kim
Innym.

-Klara!!- Krzyknął Qry machając mi
Ręką przed oczami.
-Co.
-Słuchasz mnie?-Spojrzał na mnie a próbowałam przypomnieć sobie
O czym mówił wcześniej chłopak.
Nie odpowiedziałam nic za to
On się odezwał.
-Coś się stało?-Zapytał.
-Nie, nic.
- Mhm ta napewno.
-Serio.- Popatrzyłam na niego.
-Powiedz mi co się stało.- Objął mnie ramieniem i po chwili dodał.- Proszę.
-Poprostu moja przyjaciółka się do mnie nie odzywa ostatnio i myśle,
Że to przezemnie.- Na te słowa
Qry mnie przytulił i powiedział.
-To napewno nie twoja wina.
Jeśli zerwała z tobą kontakt bez
Powodu to znaczy, że jest toksyczna.
-Ruszył ramionami.
-Może.- Oparłam brodę o moje kolana.
-Napewno.-Odsunął się odemnie
Trochę i zapytał.- Jedziemy do Maca?
-Nie wiem. Jestem zmęczona.- Byliśmy
W mieszkaniu chłopaka, bo ostatnio
Bardzo dużo spędzamy czasu razem.
Można powiedzieć, że codziennie się widzimy.

Podjechaliśmy do Mcdrive'a
I Qry mnie spytał.
-A ty co chcesz?- Odwrócił się w
Moją stronę a ja powiedziałam.
-Duże frytki i będzie dobrze.- Uśmiechnęłam się do niego i
Wlepiłam wzrok w telefon.
Patryk zamówił dla nas jedzenie, po
Czym je odebraliśmy.

-Serio tylko to zjesz?-Zapytał.
-No tak.-Odpowiedziałam mu.
-Niech będzie.
Zjadłam swoje frytki i pojechaliśmy do mojego mieszkania po walizkę  którą mam wziąć do Qrego bo
Stwierdził, że będę u niego u niego
Spać i razem pojedziemy na ten koncert który będzie za 2 dni.

Weszliśmy razem do środka. Zabrałam walizkę która stała
W mojej sypialni. Sprawdziłam czy mam wszystko i wyszliśmy.

(22:28)

Kiedy dojechaliśmy do mieszkania Patryka zadzwoniła do mnie moja siostra. Odebrałam i wyszłam z pokoju w którym leżeliśmy z
Chłopakiem.

-Halo?
-Cześć jak tam?-Spytała Maja.
-Dobrze, w czwartek chłopaki
Grają koncert i jadę z nimi.
-Ooo to super! Ja siedze w domu i się nudzę.
-Nie może być tak źle.- Odparłam.
-No nie wiem.
-Napewno sobie że wszystkim poradzisz.
-No może i tak. Kończę bo muszę zrobić lekcje.
-Paa.
-Pa.

Rozłączyłam się i poszłam spowrotem do Qrego.
-Kto do ciebie dzwonił? Oczywiście jeśli nie chcesz mówić to nie musisz.- Zapytał robiąc mi miejsce na łóżku.
-Moja siostra.- Usiadłam obok niego.
-Ooo masz siostrę?
-Tak. Ma 16 lat.
-To fajnie.
-No nawet spoko.- Qry uśmiechnął się
I po chwili powiedział.- Idę chyba spać.-Położył głowę na poduszce i ja zrobiłam to samo. Przytulił mnie
I odrazu zasnął. Ja miałam z tym
Problem. Nie wiem czemu ale było mi ciężko zasnąć. Zamknęłam oczy i leżałam tak przez jakiś czas aż
Zasnęłam.

***
Obudził mnie Patryk który
szturchnął raz moje ramię i powiedział.- Klaraaaa.
-No co?-Odpowiedziałam zaspanym głosem.
-Jedziemy do Przemka?-Zapytał a ja
Otworzyłam oczy i usiadłam.
-Po co?
-Nie wiem, poprostu.
-Może być.
-Okejj to ograniaj się i Pojedziemy.
-Wyszedł z pokoju a ja wyjęłam swoje ubrania i się przebrałam.

-Wyszedł z pokoju a ja wyjęłam swoje ubrania i się przebrałam

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Umyłam zęby, uczesałam włosy
Po czym pojechaliśmy.

**

-Siemaa.-Przywitaliśmy się z
Przemkiem.
-Cześć.- Przytulił mnie po czym usiedliśmy w trójkę na kanapie.
-Mam pytanie.-Powiedział Przemo.
-ALE NIE KŁAMAĆ MI.
-No mów już.- Uderzyłam go lekko
W ramie a on spytał.
-Jesteście razem?- Zaśmiałam się.
-Nie jesteśmy razem. Skąd to wziąłeś
Niby?- Odezwałam się.
-A noo oglądałem tiktoka i
Widziałem takiego edita o was
I pomyślałem, że..- Przerwałam mu- Jak to edita?
-I Mortala na odcinku byliście.
-A no tak.- Walnęłam sobie lekko
W czoło.
-Czyli nie jesteście w związku?
-Tylko przyjaźń Przemuś.- Odpowiedział na pytanie
Przemka Qry.
-No dobra, ale pasujecie do siebie.
-Mhm ta.

Rozmawialiśmy trochę jeszcze aż
Chłopaki nie zrobili się głodni.
-Idziemy coś zjeść?- Zapytał Przemo.
-Możemy.- Wyszliśmy z domu i pojechaliśmy do restauracji.

Zamówiłam sobie jedzonko.
Zjedliśmy po czym stwierdziliśmy, że
Przejdziemy się po Krakowie.
Chodziliśmy po rynku i podeszła
13 letnia dziewczynka.
-Cześć mogę zdjęcie?
-Oczywiście, że tak dawaj.- Odpowiedział Patryk a ja powiedziałam.- To może ja wam zrobię to zdjęcie co?
-Dobrze.- Uśmiechnęła się dziewczyna i podała mi swój telefon. Zrobiłam kilka fotek i oddałam jej urządzenie.
-Proszę.
-Dziękuje.
-Paa. - Poszliśmy i jak byliśmy dalej
To ja stwierdziłam.

-Słodka jest.
-Tak jak ty.-Odezwał się Qry.
Zrobiłam słodką minkę i powiedziałam.
-Dziękujee.- Przytuliłam Patryka, popatrzyłam na Przemka a ten uśmiechał się dziwnie dlatego odsunęłam się od Qrego i
zaczęłam iść dalej.

Kiedy ściemniło się. Przemo nas odwiózł do domu.
W środku przebrałam się w piżamę
I odrazu położyłam się obok
Qrego.
-Nie idziesz spać?- Zapytałam.
-Niee jeszcze nie.- Uśmiechnął się
do mnie.
-Dobra ale nie siedź długo. - Zamknęłam oczy i odpłynęłam.

---
NIE PODOBA MI SIE TEN ROZDZIAL
ALE  PISALAM GO ZAMIART UCZYC SIE NA GEOGRAFIE (DOSTAŁAM 5 EZ)
KOCHAM WAS PAPAP

~821 słów bez notatki.
~849 słów z notatką.


Capurted Moments |QRY|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz