Zbliżała się 15 więc powoli zaczęłam się szykować do wyjścia z Madi. Tym razem było mega gorąco na dworze dlatego założyłam biały top na ramiączka i jasne spodenki na włosach miałam zaplecione dwa warkocze ponieważ uważałam że wyglądam w nich uroczo nie robiłam też większego makijażu sam korektor i tusz wzięłam małą czarną torebkę do której włożyłam telefon bo nie przepadałam nosić go w kieszeni i kilka innych rzeczy. Postanowiłam się przejść jak praktycznie zawsze więc musiałam wcześniej wyjść z domu. W galerii czekała już na mnie Madi. Najpierw poszłyśmy po prezent odemnie a potem od Madi. Pochodziłyśmy jeszcze trochę po galerii i poplotkowałyśmy
-Ale że Matt cię pocałował?! - przyjaciółka była w nie lekkim szoku gdy to usłyszała
-No mówie ci
-Ale jak to się stało? - spytała dalej niedowierzając
-Sama nie wiem to było takie spontaniczne
-Od początku naszej znajomości wiedziałam że coś więcej was łączy - przyznała jednak po chwili
Pzyjaciółka odwiozła mnie do chłopaków. Było już grubo po 23 więc stwierdziłam że chłopacy już śpią bo co mogą robić bezemnie. Weszłam po cichu do domu zdjęłam buty i skierowałam się do pokoju Matt'a. W połowie korytarza zatrzymał mnie głośny głos. Należał od do Chris'a i Matt'a znowu się kłócili pomyślałam. Nie jestem zwolenniczką podsłuchiwania ale nie mogłam się obszeć i stanęłam obok drzwi żeby posłuchać o co tym razem poszło
-Ale to nie moja wina że woli mnie od ciebie - warknął rozwścieczony Matt
-A ty niby z kąd to wiesz spowiada ci się? - zaśmiał się złośliwie Chris
-Nie ale bez powodu by mnie nie całowała - odpowiedział Matt
Po tych słowach Chris rzucił się na Matt'a a Nick starał się ich rozdzielić
-Gdyby Natalia to zobaczyła to by się załamała - powiedział już wkurwiony Nick
Ja tylko stałam przed tymi cholernymi drzwiami i wciąż nie wiedziałam o co im do cholery chodzi
-Przecież dobrze wiecie że Natalia mi się podoba praktycznie od zawsze to dlaczego robicie tą całą szopkę
Znieruchomiałam. Podobam się Chris'owi? To naprawdę ostatnia rzecz jaka by mi przyszła do głowy. Znaczy tak jest dla mnie jak brat ale nigdy bym nie pomyślała o tym że moglibyśmy być w związku
-Wiem stary ale zrozum że to też dla mnie jest ciężkie - powiedział już trochę bardziej spokojny Matt
Postanowiłam zapukać do drzwi. Usłyszałam proszę i od razu weszłam. Zobaczyłam Chris'a rozklejającego na łóżku Nick'a przytulającego go i Matt'a stojącego przy oknie
-O mój Boże. Chris co się stało? - udawałam że nic nie słyszałam chociaż wiem że to było nie wporządku w stosunku do nich
-Nic takiego słońce - otarł swoje łzy i się do mnie przytulił co odwzajemniłam
Nick razem z Matt'em wyszli z pokoju a ja na spokojnie mogłam porozmawiać z Chris'em
-Opowiesz mi wszystko? - spytałam spokojnie
Gdy Chris mi wszystko wytłumaczył wszystkie moje teorie się potwierdziły
-Słuchaj Chrissy - wiem że bardzo lubi jak tak na niego mówię - kocham cię i to bardzo ale jak brata - mocno go przytuliłam
-Rozumiem - odpowiedział trochę smutny chłopak - poszliśmy razem do reszty
Nick robił coś do jedzenia a Matt siedział na kanapie i wybierał film. Po filmie zegar wskazywał godzinę 1:42. Porozchodziliśmy się do swoich pokoji ja oczywiście poszłam do Matt'a ale dalej nie mogę przestać myśleć o dzisiejszej rozmowie z Chris'em
CZYTASZ
He helped me and I helped him - Matthew Sturniolo
Teen Fiction"He helped me and I helped him"