10.

187 2 2
                                    

Rano wstaliśmy zjedliśmy śniadanie i pojechaliśmy do pani Williams. Była w domu i razem z nią pojechaliśmy do szpitala. Tam niestety usłyszeliśny że pan Rayan, tata Natali umarł pomimo długo trwałej pomocy ratowników i lekarzy. Natalia się nie obudziła ale lekarz pozwolił do niej wejść niestety tylko jej mamie.

-----

MIESIĄC POTEM
POV MATT

Dzisiaj rano usłyszałem że Natalia się wreszcie obudziła. Byłem taki szczęśliwy i nie mogłem się doczekać kiedy ją zobaczę. Uszykowaliśmy się i pojechaliśmy do szpitala. Szczerze powiedziawszy myślałem o niej przez ten cały miesiąc. Myślałem że umarła a pani Sarah po prostu nie była gotowa mi tego powiedzieć ale na szczęście tak się nie stało i wszystko już będzie dobrze. Mam taką nadzieję. Byliśmy już w szpitalu i mamę Natalii poprosili do sali jako pierwszą. Po jakiś 10 minutach dopiero mogliśmy wejść my.

-Natalia! Wiesz jak się martwiłem? - podbiegłem do jej łóżka widząc jak dziewczyna płacze

POV NATALIE
Nie wiem co się stało ani gdzie jestem który mamy dzień ani miesiąc nawet nie wiem która jest godzina. Tak pomyślałam gdy otworzyłam oczy po moim długim śnie. Niczego nie mogłam sobie przypomnieć dopuki nie przyszedł lekarz a po chwili też jakaś kobieta.

-Słońce! Jak dobrze że już się obudziłaś - podeszła do mnie zachwycona kobieta - Musimy poważnie porozmawiać

-Co się stało? Nic nie pamietam - powiedziałam roztargnięta

-Nic pan nie mówił że straciła pamięć - powiedziała do lekarza

-Nic takiego nie stwierdziliśmy lecz pani Natalia będzie musiała zostać u nas na obserwacji. Może nam się uda ustalić co się stało

-Dobrze dziękuję - powiedziała

-Kim jesteś? - spytałam niepewnie

-Moja kochana, jestem twoją mamą

-Czy pani przyjaciele mogą wejść? - wtrącił się lerzarz

-Myśle że tak - odpowiedziałam po czym lekarz wyszedł

-Natalia muszę ci o czymś powiedzieć - powiedziała zmartwiona kobieta ciągle patrząc na podłogę

-Co się stało?

-Twój ojciec nie żyje - po tych słowach rozpłakałam się a mama razem ze mną nie wiem kim był ani jak wyglądał ale był moim ojcem

Nie mogłam w to uwierzyć. Mój tata nie żyje? Nie pamiętam go wogóle co nie zmienia faktu że był moim ojcem. Drzwi się otworzyły. Najpierw wszedł jeden chłopak za nim drugi a na końcu trzeci. Kojarzyłam ich ale nie do końca. Byli podobni do siebie po tym stwierdziłam, że są to trojaczki. Jeden z nich do mnie podbiegł

-Natalia! Wiesz jak się martwiłem?

-Matt, przykro mi - powiedziała moja mama, a ja dalej nie ogarniałam co się dzieje

-Co się stało? - powiedział chłopak mając szklane oczy

-Straciła częściowo pamięć

He helped me and I helped him - Matthew Sturniolo Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz