Spałam sobie w najlepsze gdy nagle usłyszałam dźwięk mojego telefonu.Kto do mnie dzwoni o tej godzinie?-pomyślałam.Na komórce widział napis Haniula🩷 więc odebrałam szybko.
F:Halo Hania czego chcesz?Jest dopiero 9:00-przywitałam się z dziewczyną
H:Ja chciałam cię tylko poinformować że Karol będzie u nas za 30min.Ma nam coś ważnego do powiedzenia-powiedziała blondynka
F:No to za 20min będziemy z Wika gotowe.-powiedziałam.
H:Oki to czekamy-powiedziała dziewczyna po czym się rozłączyła.
Musiałam obudzić Wike.To nie było łatwe zasadnie ale po chyba 100 próbie się udało i dziewczyna poszła się ubierać.Jak już wykonałam poranną toaletę to migiem zeszłam na dół do reszty.Chwilkę czekaliśmy na Karola bo ten przyszedł 5 min spóźniony.
K:Dobra słuchajcie mam propozycję-zaczął entuzjastycznie-mianowicie możecie wystąpić u mnie na odcinku z kamperów!-powiedział uradowany
B:Ja na 100% jestem chętny takiej okazani nie mogę odpuścić!-krzyknął Bartuś
Ś:My z Hanią również jesteśmy za-powiedział Świeży a dziewczyna podtwierdziła
P:My z Wiczka też-krzyknął Patryk
Ja siedziałam cicho.Nie miałam jakieś większej ochoty jechać.
B:A ty Faustynka?Jedziesz z nami?-zapytał mnie Bubiś
F:Emm...no nie wiem-odpowiedziałam
B:No jedź z nami będzie fajnie-powiedział chłopak
F:No skoro nalegasz to pojadę-powiedziałam z lekkim smutkiem
Chłopak widząc to przytulił mnie i zatwierdzał w przekonaniu że będzie super.Miałam nadzieję że będę w kamperze z chłopakiem.Nie przyznałam się do tego ale ja się boję spać w kamperze ,a myśl że zostanę w nim sama w środku nocy w ciemnym lesie mnie przerażała...
K:No to kochani widzimy się jutro o 10:00 pod halą-oznajmił Friz
O jeju to tak szybko?Musze się spakować i przygotować na to wyzwanie.Poszłam do swojego pokoju,wyjęłam walizkę z szafy i zaczęłam się pakować.Nawet nie wiem na ile jedziemy to skąd mam widzieć co spakować?Dobra mam pomysł zadzwonię do Wiki i spytam co pakuje.
*Rozmowa telefoniczna Wiki i Fausti*
W:Hejcia coś się stało?-zapytała
F:Tak czy wiesz może na ile jedziemy?-zapytałam
W:Z tego co Karol mówił Patrykowi to na cały tydzień.-odpowiedziała dziewczyna
F:To długo-powiedziałam-ciekawe z kim będę dzieliła kamper-dodałam zaciekawiona
W:Z tego co Karol mówił kampery będą 3 osobowe.W pierwszym będziesz ty,Barek Kubicki i świeży a w drugim ja,Patryk i Hania.-powiedziała czerwonowłosa
F:To pewnie często będę sama w tym kamperze...-powiedziałam smutno
W:Laska no co ty?!Przecież Bartek na pewno ci nie zostawi samej.Oszalałaś!?-krzyknęła
F:No może masz rację...to ja już kończę.Papatki!-pożegnałam się z dziewczyną i wróciłam do pakowania.Miałam się jej tylko zapytać co bierze ale jak zawsze zapomniałam haha.Taka już jestem I'm sorry!Kiedy skończyłam się pakować udałam się do toalety aby wziąść szybki prysznic,wykonałam moją wieczorną pielęgnację twarzy i wskoczyłam pod moją cieplutką kołderkę.Wiem że będę jeszcze tęsknić za moim łóżeczkiem...~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Mam nadzieję że książka wam się podoba🩷Jesteście ciekawi czy Bartek zostawi Faustynę samą w kamperze?Ja bardzo hahaha.
Jakie macie plany na weekend?Dawajcie znać w komentarzu🫶🏼
Miłego dnia/wieczoru/nocy🤍
。゚゚・。・゚゚。
゚。 𝓪𝓾𝓽𝓸𝓻𝓴𝓪
゚・。・゚
![](https://img.wattpad.com/cover/355380984-288-k61160.jpg)
YOU ARE READING
Dwie dłonie splecione...
Teen FictionDwójka przyjaciół dołącza razem do projektu pewnego znanego influensera.Jak potoczą się losy tej dwójki?Czy połączy ich miłość? Tego dowiecie się czytając tą książkę.