#7 | Niegrzeczna lala

123 7 1
                                    

Po długim seansie filmowym który przeciągnął się do kolejnych 2 filmów, nadszedł czas kiedy pożegnałam się z Maćkiem i udałam się do pokoju Pawła. Ponieważ Maciek powiedział że mogę tam spać i dogadał się z Pablo. Szybko zamknęłam drzwi i udałam się po moje słuchawki które naładowałam i włożyłam je na uszy włączając pierwsza lepszą plejliste. Następnie udałam się do mojego plecaka, po czym wyciągnęłam z niego mój skarb, brałam już wcześniej takie używki i wiedziałam jak to się skończy ale o tym nie myślałam. Usiadłam wygodnie na łóżku wysypałam trochę proszku na palec po czym już się nie chamowałam i brałam kolejne porcje co chwilę, czułam euforię oraz błogostan.
Wstałam z łóżka i zaczęłam się wygłupiać na środku pokoju. Nie liczyło się nic dla mnie moje problemy i czy Maciek uważa mnie za psychopatkę która co chwilę robi coś złego i egoistycznego.

Kiedy moja zabawa dobiegła końca czyli padł mi telefon, położyłam się na łóżku i rozmyślałam nad jakimiś błachostkami, na przykład o tym że muszę dokończyć przerabianie zdjęć dla Pauliny czy pomoc Dawidowi w naprawie swojego kochanego autka. Rozmyślałam tak do 6 rano ponieważ nie mogłam ani nie chciałam zasnąć.

Strasznie zaczęła mnie boleć głowa i chciało mi się zwymiotować, pobiegłam do toalety i usiadłam na kafelkach obok ubikacji, w oddali widziałam siebie w lustrze które było na prawie całą ścianę. Byłam bardzo blada i miałam straszne worki pod oczami. Wyglądałam jak śmierć, wychudzona dziewczyna która jest wykończona życiem.

- Wszytskto w porządku? - Usłyszałam głos Maćka który zaczął jeszcze walić w drzwi.

- Zostaw mnie kurwo - Wykrzyczałam to na chłopaka żeby dał mi święty spokój ale oczywiscie nie podziałało.

- Daje ci 10 minut, jak nie wyjdzisz wyjebie dzwi.

Próbowałam wstać ale to na nic, jak myślałam że mi się uda to uderzyłam głową o umywalkę co mnie zabolało i wydobyło mi się z ust.
- Kurwa.

Wyciągnęłam telefon, odblokowałam go palcem jednak wszystko mi się rozmazywało, praktycznie nic nie widziałam.

Po kilku sekundach które strasznie mi się dłużyły udało mi się włączyć byle jaką plejliste na spotify'u.

Siedziałam caly czas w jednej pozycji głowa strasznie mi pulsowała, nawet nie wiem kiedy zaczęłam obgryzać sobie paznokcie które wyglądały tragicznie.

- Elena co jest kurwa, w ciąży jesteś czy co, Paweł za raz wróci bo do niego napisałem.. - Jak już powiedział to Maciek usłyszałam jak zaczął nawalać w drzwi, A ja nie mogłam odpowiedzieć bo nie miałam tyle siły.

Minęły na początku pięć minut potem kolejne, kolejne aż straciłam poczucie czasu, czułam się okropnie jednak trochę się polepszało, spróbowałam wstać podpierając się o umywalkę przez którą nadal bolała mnie głowa.. Jednak gdzie się udało szybko odepchnełam się w stronę drzwi. Przekręciłam kluczyk w drzwiach i zobaczyłam siedzącego Maćka na przeciwko, wyglądał jawgy obudził się przed sekundą.

- O kurwa, nie mów że brałaś coś - Powiedział to chłopak który odrazu wstał i podszedł do mnie, wziął mnie w ramiona, żebym nie upadła i doprowadził mnie do kanapy, na której usiadłam bez wachania.

- Paweł za raz będzie, a Dawid przyjdzie za 15 minut - Maciek pobiegł w stronę kuchni i wrócił z szklanką wody i z tabletkami.
- Masz, nie wiem czy pomoże.

- Dziękuję, na serio - Powiedziałam z delikatnym uśmiechem, usłyszałam że ktoś wszedł do domu po czym zobaczyłam w drzwiach Pawła, który odrazu do mnie podbiegł i usiadł obok mnie.

- Jezu dziewczyno wyglądasz jagwyś wyruchała jakiegoś trupa. - przerwał wypowiedź i wziął mnie na kolana i przyciągnął do siebie, położył mi rękę na czole i przykrył mnie kocem.

Jak już zasypiałam wywalilam nogi na kolana Maćka a sama miałam głowę na Pawle, nie interesowało mnie nic oprócz tego dlaczego Paweł nagle zaczął się tak o mnie martwić, jednak nie miałam siły myśleć o tym i od razu odleciałam nawet nie poczekałam na przyjście mojego brata.

Pov: Paweł

Byłem w szoku typ jak zobaczyłem laske wyglądała jagwy przejechał ją traktor, wiedziałem od Dawida pewne jej akcje z narkotykami w głównej roli ale nie sądziłem że będzie miała jaja na branie przy nas.

-Jezu dziewczyno wyglądasz jagwyś wyruchała jakiegoś trupa. - Powiedziałem to z pewną powagą mimo ze nie było mi do śmiechu w tej sytuacji co się u mnie zadko zdarza, popatrzyłem na nią chwilę potem przeleciałem wzrokiem na Maćka, poczym wziąłem lale na kolana i przyłożyłem jej dłoń do czoła było w chuj gorące. Popatrzyłem że obok kanapy znajduje się koc wziąłem go i przykryłem nim dziewczynę. Po czym przyciągnąłem ja do siebie nie ukrywam że podobało mi się to ponieważ była w kurwę ładną dziewczyną, to wiedziałem że nie będę próbował z nią większych planów nie to że coś z nią nie tak, to bardziej ze mną przynajmiej mi się tak wydaje.

Nie miałem planów na życie żadnych, jedyne moje plany były związane z muzyką że chce co kolwiek osiągnąć większego, co na razie jak kolwiek wychodzi ale nie na taką skalę jaką bym chciał, uwielbiam grać na perkusji i nie mam więcej planów, albo muzyka albo nic.

Moje zamyślenia przerwał mi mój brat który poszedł otworzyć drzwi a gestem rąk pokazał że mam zabrać Elene do pokoju i się nią zająć.

Wziąłem ją na ręce i zaniosłem do siebie do pokoju jak tam widziałem rozwalony pokój, nie zastanawiałem się nad tym zbytnio położyłem ja na łóżku a sam jebnalem się obok niej.





Myślicie że Paweł na friendzona?

Cyrk | Maciej Kacperczyk Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz