Wprowadzenie: Torronto

170 1 0
                                    

꧁✦꧂

- Scarlett! - wydarła się moja matka na co zeszłam odrazu na dół.

I wtedy dostrzegłam go, wysokiego bruneta o piwnych oczach i wysportowanej sylwetce.

Wyglądał jak grecki bóg, jakby był ulubieńcem Boga.

- przywitaj się z nim a nie stoisz i gapisz się na niego jak w ścianę - odezwała się moja matka na co podałam brunetowi dłoń a 30 Letni chłopak który wyglądał na conajmniej 25 złączył nasze dłonie.

- Adrien Scott - odezwał się chłopak zerkając to na mnie a na moją matkę. - a ty jesteś Scarlett Hamilton prawda? - dodał chłopak schylając się na dół i całując moją dłoń.

- Scarlett to Adrien, twoj przyszły mąż za którego wyjdziesz za 4 miesiace. - odparła moja matka zerkając na chłopaka z uśmiechem na co chłopak również odpowiedział uśmiechem.

Robiłam to tylko z wzlegdu na rodzinę i żeby to wszystko odkręcić,Zapewne tak jak Adrien.

siedziałam z Adrienem u mnie w pokoju żeby go lepiej poznać, przeciez miałam zostać jego żoną.

- więc? co lubisz robić - odezwał się chłopak oglądając mój pokój.

- malować. - odparłam odrazu nawet na niego nie zerkając. czułam jak palę się od środka od samej myśli że będę musiała wyjść za tego człowieka a nic o nim nie wiem a on o mnie.

- tylko? myślałem że lubisz więcej rzeczy. - odparł. - może jakieś auta, motory? - dodał chłopak zerkając na mnie.

- juz raczej bym gustowała w auta lub coś takiego.- odparłam po czym związałam włosy u góry w luźnego koka i podeszłam do szafy.

caly czas czułam jego wzrok na sobie.

cały czas.

podążał za mną wzrokiem.

- a ty? co lubisz robić - zapytałam się chłopaka odwracając się w jego stronę. - wyglądasz na dość.. ciekawą osobę.

- jeżdżę autami co tydzień na wyścigach. - chłopak odparł na co ja rozszerzyłam oczy i skrzyżowałam ręce pod piersiami - Adrien jeździł autami i to na wyścigach? przecież były nielegalne.

- patrzysz tak jakbyś pierwszy raz słyszała o wyścigach autami - odparł niskim tonem po czym przeczesał włosy końcówkami palców. - był taki uniesiony.. tyle tatuaży.

- nigdy nie jeździłaś w wyścigach? - chłopak zapytał zaskoczony.

nie miałam nawet kiedy. co chwilę coś robiłam dla rodziców albo szkoła albo dom. nie miałam czasu dla siebie

- ani razu. - odparłam.

- to jutro może być twój pierwszy raz kwiatuszku. - chłopak zerknął na mnie z zadziornym uśmiechem.

kwiatuszku? czy on mnie właśnie nazwał kwiatuszkiem?

꧁✦꧂

#cutsign

premiera 30.11.2023! ♥

Our dreamsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz