Z krwi zrodzona

⛧ 𝒵apowiedź ⛧

Śmierć nie musi być końcem – i nie musi być ostateczna. Ale rzadko kiedy bywa też ukojeniem. Nikt nie wie tego lepiej od wojowniczej Ekkaris, córki Władcy Umarłych i tajemniczej Pani Nocy.

Jako bogini i jedyna dziedziczka Krain Podziemnych, Ekkaris od lat niepojętych dla śmiertelników pomaga zarządzać legionem dusz. Ale chociaż cieszy się szacunkiem, nie może liczyć na wiele. Kryjąc się w cieniu potężnego ojca, trenując walkę i unikając magii, stara się ukrywać to, co boli ją najbardziej: że nigdy nie czuła się boginią. Tylko ona wie, jak wielki głód ją trawi – i jak bardzo pragnie władzy.

Nadejdzie jednak dzień, gdy dziewczyna przekona się, że była w błędzie. Ktoś jeszcze słyszał jej głos i ktoś widział w niej to, czego ona nie mogła dostrzec. Na Równinie Zagubionych Dusz, nieprzyjaznym pustkowiu pełnym przeklętych, wiecznie głodnych upiorów, początek bierze ścieżka, którą Ekkaris będzie miała podążać... jeśli starczy jej odwagi.
Ścieżka wyznaczona przez siłę potężniejszą niż nienawiść, miłość, a nawet... śmierć.

Data premiery: 16 listopada

Okładkę wykonała Sober_Wine

⛧ ⛧ ⛧ ⛧ ⛧

Zapowiadałam nowości? Są nowości! Dark fantasy "Z krwi zrodzona" to jedna z moich najnowszych powieści i nie mogłam się już doczekać chwili, gdy będę w stanie Wam ją pokazać. Czego zatem możecie się spodziewać?

⛧ dużej dawki mroku - jak przystało na dark fantasy;

⛧ zupełnie nowego, mrocznego świata o mocno zarysowanej kulturze i zwyczajach;

⛧ silnej bohaterki w typie wojowniczki;

⛧ nawiązań do gier: serii Diablo, Dark Souls czy Hades;

⛧ krwi, mrocznych legend i tajemnic;

⛧ wielu magicznych istot różnych ras, demonów, upiorów i może nawet smoka;

⛧ nieumarłych w ogromnej ilości;

⛧ silnych przyjaźni, trudnych wyborów i ulubionego przeze mnie motywu poświęcenia;

⛧ potężnych rytuałów i majestatycznych miejsc;

⛧ bardzo lekko zarysowanego wątku romantycznego;

Oraz oczywiście wielu niespodzianek! Bo to chyba dla mnie dosyć charakterystyczne, że żadna z moich książek nie jest tym, czym się wydaje :D

Zabrzmię teraz pewnie jak wyrodna matka, ale "Z krwi zrodzona" to jedna z moich ulubionych powieści - i taka, która pozwoliła mi pisarsko wkroczyć na zupełnie nieznane rejony. Pewnie dlatego tak ją lubię, ale wierzę, że ma sporo do zaoferowania, w tym oczywiście sporo epickości.

Rozdziały będę dodawać do tydzień, przynajmniej na początku - a premiera już w najbliższy czwartek o 18. Nie przegapcie!