4

375 9 3
                                    

Po tym zjebanym śnie uznałem że zajrzę przed szkołą do szpitala ,bo wsm to może coś im kupię ze sklepu bo jak przeżyć z szpitalnym jedzeniem. NO JAK !?

- Hej Arion I jak się czujesz?

-bardzo dobrze , jak tam u ciebie ?

-jak zawsze ... mchym . Coś Ci kupić ze sklepu ? Akurat będę kupywał pewnie vladowi coś więcej i tobie coś kupię .

- jakbyś mógł to mleko truskawkowe i bułki z 2 z jagodami
-spk przyniosę Ci po szkole ,pa
-paaa

Nwm co jest ze mną nie tak , ale moje wnętrze cieszy się że poznało co chłopak lubi jeść szedłem do vlada rozmyślając co by było gdyby nie on ...

-No cześć Vlad jak się czujesz ?
-Tak jak zawsze ,aa u ciebie i Ariona ?
- Ty tylko o tym ,mniejsza co chcerz ?
- To co zawsze .

I tak mijały mi dni aż do wypisania ariona że szpitala.

Wiem krótki e takie lubię i przepraszam za ortografię , składnie zdania itd.
Słowa152

Victor X Arion Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz