VIII

3 0 0
                                    

Odcinek specjalny

Ślub króla i królowej.

Od przyjazdu Kytoni do pałacu, jako nowa narzeczona króla, minęło już prawie pół roku. Asmodeus mieszka razem z Lilith w willi niedaleko pałacu, w którym spędzają większość czasu. On na zabawie w gabinecie ojca lub lekcjach etykiety i wiedzy ogólnej, a ona na rozmowach i zarazem naukach Kytoni na nową królową. Pomimo nauk guwernantki, obie zgodziły się, że dodatkowe wskazówki nikomu nie zaszkodzą. Ilbis i Lilith postanowili zachować swoją relację taką jaka była przed ich małżeństwem. Natomiast Asmodeus nie ukrywa, że bardzo polubił Kytonię, jako swoją przybraną ciocię, która również za nim przepadała. Jednak ze względu na jej wiek oraz pozycję, Asmodeus począł zwracać się do niej jak należy.

 Jednak ze względu na jej wiek oraz pozycję, Asmodeus począł zwracać się do niej jak należy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- He, he... - dyszy biegnąc co sił w nogach - Lady Kytonia!

- Hm? - patrzy na biegnącego ku niej małego Asmodeusa - Asu! Tyle razy prosiłam żebyś nie biegał

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Hm? - patrzy na biegnącego ku niej małego Asmodeusa - Asu! Tyle razy prosiłam żebyś nie biegał. - odkłada książkę na stolik i wychodzi z altany - Mamie będzie przykro, jeśli znów upadniesz. - przyklęka.

- Przepraszam. - powiedział zasmucony.

- Nie jestem zła. - głaszcze go po głowie - Po prostu boję się, że coś ci się stanie.

- Od teraz będę uważał! - wyznał ze swoją maleńką rączką na sercu.

- Zuch chłopak! - salutuje uśmiechając się pociesznie - A teraz powiedz dlaczego tak pędziłeś?

- Chciałem pokazać ci kwiaty, które wczoraj znalazłem z matką*! - ciągnie ją za rękę.

- Już idę, już. - zachichotała, po czym wzięła go na ręce, aby im obojgu umilić spacer.

- Co czytałaś wcześniej?

- Historię naszego królestwa.

- Blee... - grymasił.

- Hm, hm. - zachichotała muskając pelcem czubek jego noska - Jakie kwiaty chciałeś mi pokazać?

- To niespodzianka!

Jestem Sukkubem, no i co?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz