Wszyscy zajęli już swoje miejsca w jadalni jadalni. ... Judit z pytającym spojrzeniem przygląda się Suzu, która patrzy w swój talerz delektując się obiadem.
- Mam coś na twarzy? - pyta Suzu patrząc na Judita.
- Nie, po prostu... Masz na sobie dość nietypowy strój panienko.
- Mówisz? - wraca do obiadu - W moim świecie to tak zwany mundurek, który zakładamy chodząc do szkoły i jest on u mnie całkowicie normalny.
- U ciebie może i tak, - twierdzi Beledit, krojąc pieczeń - ale tutaj w taki sposób ubierają się tylko kurtyzany.
- Kurtyzany?
- Damy do towarzystwa. - odpowiada Sillian.
- Ha?! - zarumieniona wstaje, głośno odsuwając krzesło.
- A właśnie. Ciociu czy mogłabyś pożyczyć jej jakieś ubranie, którego nie używasz?
- Oi! - Sillian klepie ją po ramieniu, aby się uspokoiła, po czym siada.
- Myślę, że mam jeszcze kilka sukni z młodości. Zachowałam je dla ciebie na wypadek gdybyś się ubrudziła. Jako dzieci często bawiłaś się z Juditem w ogrodzie. - uśmiecha się pociesznie - Aż ciężko zliczyć ile razy musieliście się po tym kąpać.
- Matko, proszę. - mówi zaczerwieniony Judit.
- Ach, właśnie przypomniała mi ciocia ile razy Judit spadał tam z drzewa. - mówi Beledit, uśmiechając się do wspomnień.
- Bo musiałem cię z niego ściągać. - koryguje zirytowany Judit.
- Nie przypominam sobie. Oho, ho, ho. - zaśmiała się.
- Dobrze, dobrze dzieci, wystarczy już. Nie ładnie jest się kłócić przy stole.
- Ależ ojcze my się wcale nie kłócimy. Wspominamy jedynie stare czasy, prawda Bele?
- Lepiej bym tego nie ujęła. - na zgodę wznoszą toast kielichami z kompotem.
- Niech i tak będzie. - zrezygnowany Azazel wraca do delektowania się swoją pieczenią.
Po obiedzie Gulugia zaprosiła dziewczęta na górę do jej przebieralni, aby Suzu mogła zmienić strój.
(O_O)
- Teraz lepiej? - pyta zirytowana Suzu.
- Ojej! - Gulugia podchodzi do przeglądającej się w lustrze Suzu - Wyglądasz zupełnie jak ja za młodu. - układa jej włosy.
- Tak pani myśli... - patrzy na Gulugię - Ale to chyba nie dawno. - stwierdza.
- Oho, ho, ho! - zarumieniła się - Beledit twoja nowa koleżanka jest przeurocza! No cóż, ja muszę już zmykać żeby Judit znowu mi nie uciekł. Sillian skarbie, przyłączysz się do mnie? Chciałabym z tobą chwilkę porozmawiać.
CZYTASZ
Jestem Sukkubem, no i co?
Teen FictionSukkuby znane są ze swoich uwodzicielskich umiejętności, ale czy kiedykolwiek słyszeliście o aseksualnym sukkubie?