#1//...//

316 19 8
                                    

(?)-pytanie czy dobrze napisałam jakieś słowo.

[Blablabla]-ja coś gadam.

BlaBlaBla-roznowa Kurmy z Naruto w jego umyśle.

Blablabla-wspomienie.

Blablabla-myśli kogoś.
\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/

/Kakashi/

Po jakimś czasie dotarliśmy do lasu gdzie ostatnio widziano Blondyna o Lazurowych oczach. Nagle usłyszeliśmy krzyk...

-KURUMAAA-już gdzieś słyszałem ten głos...-Gdy tak rozmyślałem Asuma który stał obok mnie szturchnął mnie więc spojrzałem na niego a on palcem pokazał do innych by byli cicho a sam spojrzał na mnie, głową wskazał przed siebie. Tam był jakiś Lis z dziewięcioma ogonami i blądyn.

-Kuruma! Dobrze wiesz że mi nie uciekniesz.

-Naruto, ile razy mam cie jeszcze przepraszać!

-KTO CI KAZAŁ DOTYKAĆ MOJĄ OSTATNIĄ, POWTARZAM OSTATNIĄ PACZKĘ RAMEN!

-Kupie ci za to ich pięć! Obiecuje!

-Obiecujesz?

-Tak, tak...

Rudzielec przerwał i spojrzał na blądyna a ten na niego. Chłopak kiwnął głową do niego i nim się obejżałem obok mnie a dokładniej obok drzewa które rosło obok mnie wylądował czarny kunai z jasno niebieskim znaczkiem który pierwszy raz widziałem.

-Kim jesteście? I czego chcecie?

Nikt nie odpowiedział więc popatrzyłem na Asume a on na mnie. Kiwnął głową i wstał po woli ruszył w stronę blądyn z rękmi w gurze za nim ja a potem drużyna 7 i 10. Blądyn popatrzył na nas a potem na nasze ochraniacze ninja Konohy które każdy z nas miał. Chłopak przeleciał wzrokiem po naszych ochraniaczach.

-Jesteśmy Ninja Konohy. Piąta Hokage kazała nam cię sprowadzić spowrotem do wioski.

-Nowa Hokage he? Sprowadzić do wioski... Niech no ja się zastanowie..

-Gaki...

Oskarżony Bohater/Naruto/SasuNaru/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz