Oskarżony Bohater/Naruto/SasuNaru/

#11

Narrator PoV:

|•~^~•|

Kiedy drużyna 7 wraz z panem Tazuną przeszli kolejny dość spory kawałek drogi Naruto wyczuł dwie czakry, jedną dość silną a drugą nieco słabszą ukrytą na drzewie które bardzo dobrze się ukrywały. W pewnym momencie młody Uzumaki wyczuł lecącą w ich stronę dość dużej  rzeczy, którą okazał się miecz przypominający wielgachny tasak.

- Padnij! - Krzykną ostatni ocalały z klanu Namikaze. Kiedy każdy padną, nad ich głowami przeleciał miecz a zaraz, na nim pojawił się mężczyzna po trzydziesce z opaską na czole z znakiem wioski z wioski Kirigakure. Tak samo jak Kakashi połowę twarzy miał zasłoniętą ale bandarzami, a na lewym oku miał bliznę przechodzącą przez nie.

- Momochi Zabuza, zbiegły ninja z Kirigakure, ścigany za wielokrotne zabójstwa i złodziejstwo. - powiedział szaro włosy patrząc na niego.

- Kopiujący ninja, Hatake Kakashi z sharinganem. Shinobi z Konohagakure. - odezwał się Momochi skanójąc go wzrokiem tak samo jak pozostałych. Gdy zauważył żółto włosego, oczy mu się rozszerzyły a jego twarz zagościł zauważalny grymas. - Znowu ty? Serio? Jeszcze nie zdechłeś? - zaczą wypytywać niebieskookiego.

- Nah, jednak los mnie nie lubi - mrukną pod nosem Naruto - Witaj ponownie Zabuza-San! Widzę że się znowu spotykamy. - Powidział głośniej a uśmiech zagościł jego twarz. - Co tam u Haku? Przeżył? - Do powiedział.

- Był w stanie krytycznym bachorze i to przez ciebie kretynie. - Warknął mężczyzna.

- Co ja? Ja nic nie zrobiłem, może to był Kyu? Hm? . - Oburzył się najmłodszy, dąsakąc policzki.

- Oj zamnkij się idioto. - Warkną tym razem głośniej Zabuza, znowu znikając wraz z swoim mieczem pojawiając się przed twarzą chłopaka prubójąc go przeciąć lecz chłopak odskoczył do tyłu unikając ataku. - Tym razem zdechniesz. - Znowu warkną.

- Oi oi, gniewasz się za tą blizną i Haku? Stare dzieje, które były dwa lata temu! - krzykną z uśmiechem Naruto, wymieniając z Momochi'nem szybką stertę ataków.

W tym samym momencie reszta patrzała na to z podziwem, a czarno włosy z fascynacją. Fascynujący - pomyślał Uchiha.

|•~^~•||•~^~•||•~^~•||•~^~•||•~^~•|

Przepraszam że nie było dawno rozdziałów ale u mnie internet szwankuje, jak pisałam w mediach.

Macie ☕🍪.

- 326 słów.