anime dziefczynki

168 14 18
                                    

^^^^^^^
Dzień dla Nikolaia bez tej piosenki to dzień stracony fr

~~~~~~~~~~~~~~~

Pov: Nikolaia

Był wieczór. Leżeliśmy z Fiodorem i oglądaliśmy anime dziefczynki, znaczy tym razem byli też femboye.

Nikolai: wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej!!!
Fiodor: wiesz, że kiedyś tam był nasz dom?
Nikolai: fakt, ale ja chciałem park zobaczyć... A oni jakieś gówno wybudowali.
Fiodor: nie możemy już jeździć do innych krajów, bo będziemy mieli jeszcze więcej pasożytów pod dachem.
Nikolai: dobrze ^^

Nagle wbił do naszego pokoju Ivan trzymając za kołnierze Sigmę i Q.

Ivan: PANIE, ZŁODZIEJE!!! :)
Nikolai: zostaw ich ty optymisto bez mózgu
Fiodor: ... Weź kys
Ivan: dobrze panie :)
Sigma: CZEKAJ CO- NIE MAM POJĘCIA KIM JESTEŚ, ALE NIE RÓB TEGO!!!
Nikolai: spoko, on pewnie zrozumiał: keep yourself safe
Sigma: ..............
Yumeno: co to znaczy kys?
Nikolai: kill yourself
Yumeno: dobrze ojcze
Sigma: JAPIERDOLE NIE, NO KURWA AAAAAAAAAAAAA Z KIM JA SIĘ LECZĘ YUMENO NIE DAZAIUJ MI TU, A TY NIKOLAI POMYŚL ZANIM COŚ POWIESZ
Nikolai: hej spójrz na mnie anime dziefczynko
Sigma: ....
Fiodor: ja będę twoją anime dziefczynką
Nikolai: nie ty jesteś moim babyboyem
Sigma: KURWA WYCHODZĘ.

I wyszedł. Ivan też gdzieś znikł. Zostaliśmy ja, Fiodor i Q.

Yumeno: czemu jesteście nienormalni?
Nikolai: bo lubimy.
Yumeno: a-
Nikolai: ty też nie jesteś normalny
Yumeno: kys
Fiodor: CO TY GÓWNIARZU POWIEDZIAŁEŚ??? SIĘ NAUCZYŁ, TO TERAZ BĘDZIE GADAŁ

Fiodor wziął butelkę po wódzie (którą razem wypiliśmy) i zaczął gonić Q. Zaraz pewnie będzie umierał, bo on biegać nie może, a jeszcze jest najebany. Wróciłem do oglądania naszych waifu. Ale one mają cyce- ZNACZY OCZYWIŚCIE OCZY MAJĄ ŁADNE... Tak tak. Chodzi o oczy. Takie duże i wydają się smakowite i miękkie. OCZY. ..........

Nie wiem ile minęło od kiedy zostałem sam, ale oglądałem dalej. W pewnym momencie poczułem kogoś nade mną, a potem położył się na mnie i przytulił. No oczywiście, że Fiodor, a co myśleliście. Ale on jest uwu jak się najebie. Najpierw jest obojętny, potem się śmieje, potem jest wkurwiony, a na końcu zmęczony i to jest właśnie taki uwu cute moment. A ja mam świetną głowę do alkoholu więc to wszystko oglądam 8)

Nikolai: co tam Dosiu?
Fiodor: kocham cię Nikoś...
Nikolai: Ja Ciebie też!!!<33
Fiodor: nie zostawisz mnie?......
Nikolai: coś ty, zawsze się o to pytasz jak się najebiesz<33
Fiodor: ale zostań ze mną...
Nikolai: zostanę, zostanę<3

Mam wrażenie, że o to pyta, bo mu się wyłącza tryb poważny i obojętny, włącza się tryb mam traumę i smutne dzieciństwo. Pewnie pyta o to, bo ojciec go zostawił. Ale to tylko moje podejrzenia. I nigdy się nie dowiem czy trafne, bo nie powie mi o tym.

Fiodor: Nikoś...
Nikolai: tak???
Fiodor: kurwa czemu oglądasz anime cyce beze mnie???
Nikolai: yyy bo poszedłeś sobie.
Fiodor: możliwe... Ale zmęczony w sumie jestem...
Nikolai: to chodźmy spać.
Fiodor: ALE JA CI POWTARZAM, ŻE ZMĘCZONY JESTEM!!!
Nikolai: ... To mówię, chodźmy spa-
Fiodor: НЕТ!!! (NIE!!!) JESTEM ZMĘCZONY NIKOLAI ZAAKCEPTUJ TO
Nikolai: . . . . Dobra przejdźmy w tryb spania.
Fiodor: no. Wreszcie.. wreszcie zrozumiałeś...

Ułożył się obok mnie i natychmiast zasnął. Waliło od niego wódą na kilometr, ale mówi się trudno. Kocham go i jestem w stanie to zaakceptować!!! Ale nie no, naprawdę Fiodor rzadko pije, lecz jak już pije to po całości. Albo szybko się upija. Bo po połowie wypiliśmy. Nawet ja więcej. Nie mam pojęcia co się stało z Yumeno, Ivanem i Sigmą ale dobra, nie obchodzi mnie to. Mam swojego kochanego Fiodora i to mi wystarczy :3

~~~~~~~~~~~

Znowu krótki rozdział AAAAAAAAAAAAAAAAAAA

|•'°Fyolai°'•| (kontynuacja!!!)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz