Bo były tam..
Komornik przetarł oczy.
Ja patrzyłam na tą sytuację z podnieceniem i obrzydzeniem w jednym... Moje dwie współlokatorki jebały się ostro na łóżku. Nie mogłam na to patrzeć. To było ...za mocne.
pov.Komornik
Poczułem, że mój członek zaczął twardnieć i z każą chwilą się podnosić. Z każdą chwilą moje podniecenie rosło coraz bardziej. Dziewczyna stojąca obok, wybiegła z pokoju trzaskając drzwiami. Odpiąłem pasek, zacząłem zsuwać spodnie i rzuciłem się na dwójkę dziewczyn.
Pov Sheden
*wybiega z domu*
-Boże co to było.... Spojrzałam na uchylone okno mojich współlokatorek i usłyszałam jęki.
-tego już za dużo... Dzwonie po policje...
Sheden pobiegła na posterunek policji gdzie przyjął ją miły pan... Władzio.
-Okazało się że z wszystkich energetyków blacki mają największy pozion amfetaminy w swoim wnętrzu i są one zabronione.
-Nowa ustawa wyszła z początkiem nowego roku a jej współlokatorki mają zapasy blacków w domu.
Policjanci wymieniali po między sobą spojżenia... Nie wyglądało to na nic miłego...
-musimy przyszykować pełne opancerzenie... Jeśli choć jedną rzecz zrobimy źle... Dom wybuchnie razem z zawartością... Wykryli w blackach zbyt dużo łatwopalności.
-o. . .kurde...- powiedziałam ździwiona... Tego już za wiele...