Dr.Domi-Najka napisała mi dzień po tym jak dalam Tigery do testów że rzeczywiście badania tak jak wcześniej wykazały słuszność tezy-że Blacki są substancją wybuchową.
Napisala też, że muszę czym prędzej wymienić wszystkie Blacki na Tigery i to w trymiga.
Oczywiście nie obyło się bez przyjścia do naszego pierdolnika. Odkluczyłam drzwi do domu i ruszyłam odrazu do piwnicy.
Wzięłam na wózek 6 palet z blackami i została ostatnia paleta z Blackiem sex... Mój odwieczny wróg. Taki dobry że aż rozkurwia od środka...
Usłyszałam że u góry w pokoju Vkardzu robi się impra. Pewnie znowu ruchańsko i rura- pomyślałam.
Jakoś udało mi się wsadzić ostatnią palete z sexami na wózek i zaczełam ciągnąć ten wózek.Kurwa było już puzyno...
Ciagnełam wozek i sobie nuciłam se jakąś piosenke Young Multiego, nagle ni stąd ni z owont zobaczyłam postać w rogu ciemnej alejki, miała białom bluze nasionknientom blackiem mango, czarne spodnie, trampki i blond włosy.
Skóre miała bladom jak siciana, szerokie oczy od ućpania sie blackiem, kture były otoczone czerniom oraz wielki usimieh kropka
W rence czymała NUSZ kóhenny przecinek!
Powiedział przecinek słonko czemu nie śpisz pszeciesz jest juz puzno choć polorze cie spać, wtedy zczełam óciekać z wozkiem a on znowu powiedziała aa rozumiem chcesz sie rohać trohe , no dobsze pobawmy sie w howanego ja szukam ,liczę 10.9.8.7.6.5.4.3.2 1 .showana czy nie, szukam cję .
co było dalej no cusz znalazła mnie w alejce z wozkiem z blackami. Gdy mnie zlapała pszytuliła mnie mocno trzymajc w rece blacka sex kropka.
Wyrwałam jej się i zaczełam spieprzać z wózkiem w strone laboratorium Dr.Domi-Najki.
weszłam z impetem i szybko zamknełam za sobą drzwi.
Zobaczyłam jak bardzo blada Vkardzu patrzy na mnie z uśmiechem zza okna i pomachała mi.