25

181 11 4
                                    

Gdy dojechaliśmy na miejsce, czyli do parku, tam gdzie pierwszy raz oficjalnie się pocałowaliśmy.

Chodziliśmy po zaśnieżonym parku. O dziwo jak na 16:28 było sporo narodu. Znaleźliśmy miejsce gdzie była chyba tylko jedna para. Poczekałem aż pójdą i zacząłem rozmowę.

- Ji. Bardzo przepraszam za tamto. Głupio mi za to. Przepraszam - powiedziałem po czym spojrzałem smutno na delikatnie uśmiechniętego chłopaka.

- Spokojnie Minho. Jest okej. Nie martw się było minęło. I naprawdę nie przepraszaj już, okej? - zapytał łapiąc mnie za ręce

- Dobrze. Mam coś dla ciebie - odparłem - ale musimy iść do auta.

- Dobrze - odpowiedział uśmiechnięty, dalej trzymając moją dłoń.

Poszliśmy do auta trzymając się za ręce. On ma takie delikatne, miekkie ręce.

- Czekaj tutaj - powiedziałem mu, stojąc wraz z nim na chodniku.

- Okej.

Poszedłem do auta i wyciągnąłem z tylnych siedzeń przezent przygotowany dla mojego chłopaka. Pobiegłem do niego wyciągając przed siebie torebkę z naszyjnikiem oraz ciastem.

- To dla ciebie - powiedziałem podając Jisungowi prezent.

- Nie musiałeś - odparł przytulając się do mnie.

- Musiałem. To w ramach przeprosin.

- Mówiłem ci, że nie musisz mnie już więcej przepraszać. Ale i tak bardzo ci dziękuję - powiedział uśmiechając się do mnie czule.

Kocham jego uśmiech. Kocham jego całego. Jego oczy. Jego śmiech. Jego dotyk. Jego całego.

Czy mówiłem już jak bardzo to kocham? Nie? To już wam mówię. Bardzo, bardzo., bardzo, bardzo, bardzo, bardzo go kocham.

- Kocham cię i to bardzo Ji - powiedziałem do niego przytulając się do chłopaka.

- Też bardzo Cię kocham skarbie - odparł oddając przytulasa.

Wiem powtarzam się, ale bardzo go kocham. Dalej nie rozumiem jak mogłem mu coś zrobić.

¤¤

Jak myślicie Minho kocha Jisunga?

Dead souls ~ MinsungOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz