Listy łzami pisane ✔

- ', 13 ꒱ ↷

Hej,

Wiesz, że Cię kocham, prawda?
To czemu mi to robisz? Dlaczego odrzucasz mnie, skoro według Ciebie jestem cudowny? Dlaczego zawsze zmywasz mnie głupim "jest u mnie koleżanka" albo "tak" i nic więcej? Czemu unikasz mnie, jakbym był gorącą lawą? Może jestem uciążliwy i nie do zniesienia, ale czemu ukrywasz to szukając głupich wymówek, wiedząc, że się na nie nie nabiorę?

Czasem widujemy się w szkole, lecz nasze rozmowy kończą się na głupim "hej" i tyle. Coraz ciężej jest mi się uśmiechać, bo wiem, że mój uśmiech jest sterowany sercem, a Twój grzecznością.

Smutno mi, że musiałaś się dowiedzieć. Mogło być tak, jak dawniej. Rozmawialibyśmy dużo więcej i może byłbym dla Ciebie kimś ważniejszym. Teraz to pewnie mnie nie lubisz. Jesteśmy tylko głupimi znajomymi. Czemu jak chce się z Tobą spotkać, to coś akurat sprawia, że musisz już wracać?

Obiecałaś, że mimo tego, że nie jesteśmy razem, dalej będziemy normalnie pisać i się spotykać, a ty co? Masz mnie głęboko w czarnej dupie. Wiesz, jak jest mi wesoło, kiedy odpiszesz mi na wiadomość, a co dopiero wtedy, gdy sama do mnie napiszesz? Podskakuję z radości na samą myśl o tym, że o mnie pomyślałaś.

Niestety nie żyję tylko radością. Często płaczę w samotności, często wymyślam głupie wiersze, w których wyrażam, co czuję. Pomaga.

Szkoda, że przestałem wierzyć w miłość, kiedy moje serce zostało złamane. I głupi ja byłem przekonany, że to ze mną jest coś nie tak. Może i tak jest, ale nie wiesz, co tracisz. Naprawdę wiersz miłosny to dla Ciebie za mało? Wiele dziewczyn oddałoby za to palce, a Ty? Szkoda, że mimo moich starań jestem dla Ciebie tylko, a może aż, kolegą. W każdym razie jeszcze raz przykro mi, że tak się to skończyło. Nie mówię, że to Ty jesteś problemem. Wręcz przeciwnie. Jesteś najwspanialszą dziewczyną, jaką kiedykolwiek poznałem. Tyle, że pewnie nie zaznałaś bólu, bo zawsze miałaś kilka opcji do wyboru.

~ Ktoś kto tęskni