VI

16 1 0
                                    

Wszyscy zamarli w bezruchu. Springtrap szybko zabrał ręce z twojej talii, za którą cię trzymał, gdy cię złapał i łaskotał.
-golden, ja to wyjaśnię..
-okej. Czekam na wyjaśnienia. Tu i teraz. - oparł się o ścianę i założył ręce na klatkę piersiową.
-no zaczęło się od tego, że szłam do swojego pokoju..
-ale magicznie wylądowałaś w pokoju springtrapa?
-nie! Możesz mi nie przerywać? - powiedziałaś te słowa do niego trochę zbyt głośno, a kiedy wszyscy ucichli, mówiłaś dalej- usłyszałam najpierw dźwięk z jego pokoju, po czym jego głos gdy śpiewał, więc weszłam by usłyszeć. W jednym fragmencie jego piosenki usłyszałam ,,yikes" i mnie to rozbawiło, więc springtrap mnie złapał i się śmialiśmy.
-napewno? - zapytał się z uniesioną brwią, po czym odepchnął się od ściany i podszedł do ciebie. Po chwili wyszeptał jedno zdanie, które cię zdenerwowało i równocześnie zawstydziło.
-do niczego tu nie doszło?
-nie!
-ja to słyszałem, nic bym jej kurwa nie zrobił!
-no ja mam taką jebaną nadzieję
-no ten co robi ze mnie... - Nie pozwoliłaś mu dokończyć, jednocześnie przerywając im ich kłótnie.
-jak tak bardzo chcecie się kłócić, to proszę bardzo, ale ja z tąd wychodzę.
-czekaj- Golden chciał coś powiedzieć, ale ciebie to nie interesowało, bo przeteleportowałaś się do swojego pokoju. Zabolała cię głowa, ale nie tak mocno jak za pierwszym razem. Otworzyłaś szafę, by wyjąć z niej jakieś wygodne ciuchy. Wyciągnęłaś szare dresy i białą dużą koszulkę. Przebrałaś się po czym wzięłaś telefon i słuchawki, usiadłaś w fotelu i słuchałaś muzyki. Postanowiłaś, że trochę sobie pośpiewasz, bo czemu nie.

Twisted all my limbs for you
Two of them in knots and two of them in loops
Ribbons tied around like a noose
Wonder if I'll ever get it loose

I don't wanna bruise for you
Holding back my words until my face is blue
I don't really care about your crew
You can tell 'em what you wanted to

Bones are crushing, bones are crushing (pushin' me)
Bodies touching, bodies touching (lovin' me)
Blood is pumping, blood is pumping (pullin' me)
Feeling nothing, feeling nothing (fuckin' me)
Bones are crushing, bones are crushing (crushin' me)
Bodies touching, bodies touching (touchin' me)
Ooh-ah

Spojrzałaś w stronę drzwi. Nikt tam nie stał, nie uchylały się, nikt ich nie otwierał. Śpiewałaś dalej.

I'm done, I'm done, done doin' back bends, I break and I snap
It's no fun, no fun, pushed myself into a box while you held
Out a gun, I'm done, ooh-ah, ha-ha, ha, ha, ha-ah
I'm done, I'm done, oh-ah, ha-ha, ha, ha, ha-ah

Kiedy zaśmiałaś się w piosence, drzwi się uchyliły. Tym razem to wyłapałaś i przestałaś śpiewać.
-tym razem to zauważyłam
-a szkoda, bo pięknie śpiewasz.
-dziękuję, ale nie przepadam za tym, kiedy ktoś słyszy jak spiewam bez mojej zgody, no w sensie że wchodzi mi do pokoju i słucha tego co śpiewam, z moją zgodą lub bez niej.
-rozumiem. To może nie będę Ci przeszkadzać i pójdę.
Już zmierzał w stronę drzwi, ale ty złapałaś go za rękę.
-jak chcesz, to możesz posłuchać. - wtedy springtrap odwrócił się w twoją stronę i popatrzał na ciebie, a ty szybko zaczęłaś mówić dalej. -no... bo ja słuchałam jak ty spiewasz, więc teraz ty możesz usłyszeć jak ja śpiewam.
-okej, czemu nie
-mam zaśpiewać to samo od początku, kontynuować, czy coś innego? -zapytałaś go, ale zanim zdążył cokolwiek odpowiedzieć, ty zaczęłaś mówić- albo mam pomysł.
-jaki pomysł?
-macie tu jakąś gitarę?
-no tak - odpowiedział, a po chwili zrozumiał co chcesz zrobić - będziesz grać na gitarze?
-no a jak myślisz, po co mi może być potrzebna gitara?
Wywrócił oczami, po czym wyszedł z pokoju, a ty poszłaś za nim. Poszliście na początek korytarza i weszliście do jakiegoś pokoju. Okazało się, że były tam różne instrumenty, a ty wypatrzyłaś gitarę. Podeszłaś do niej, i nie czekając na potwierdzenie czy możesz ją wziąść, czy nie, złapałaś ją i wyszłaś z pomieszczenia.
-chodź, wracamy do mojego pokoju.
-a może zagrasz dla innych, nie tylko dla mnie?
-dla kogo?
-no nie wiem, po prostu dla paru innych osób, może ktoś będzie w salonie?
-no dobra, chodźmy zobaczyć.
Poszliście w stronę salonu, i kiedy byliście już pod drzwiami, usłyszeliście czyjeś głosy, więc ktoś tam był.
-przepraszam że to zrobię.
-c-co? - i wtedy wepchnął cię do salonu, a stanął w progu tak, że nie było go widać, ale tam był.
-hej, Clara- powiedziała Chica, która siedziała na kanapie obok Mangle i Toy chici, rozmawiając o czymś. Oprócz nich w salonie był jeszcze Freddy i Golden Freddy, którzy również o czymś rozmawiali i Foxy, który oglądał telewizję. Jako jedyny nie zainteresował się twoją obecnością, tylko spojrzał na ciebie przelotnie.
-um.. hej - odpowiedziałaś niepewnie, przesuwając wzrokiem po twarzach innych. -no.. mogę.. coś wam zagrać? -zapytałaś ich, a nagle wszyscy na ciebie spojrzeli. All eyes are on you. Pomyślałaś o tym, więc postanowiłaś zagrać i zaśpiewać tą piosenkę.

nowa || FNaF Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz